Reklama

Finał bez strefy

06/07/2012 09:19
W niedzielę zakończyły się rozgrywki Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Niektóre miasta zaproponowały swoim mieszkańcom wspólne oglądanie meczów na telebimach, w tzw. fan strefach. Z powodu kosztownych i zawiłych procedur narzuconych przez UEFA, tylko dwa miasta w powiecie trzebnickim (Trzebnica i Prusice), zdecydowały się na zorganizowanie takich stref. Trzebniccy urzędnicy zapowiadali, m. in. poprzez afisze w miejskich gablotach, że ich fan strefa będzie obfitowała w atrakcje dla  mieszkańców, mecze będzie można oglądać wspólnie na dużym telebimie, a w strefie będzie atrakcyjny katering.

Pytania bez odpowiedzi


 

O to, jak strefa zostanie przygotowana i jakie wydatki pociągnie ze sobą zapytaliśmy trzebnickich urzędników po raz pierwszy 22 maja. Wtedy Daniel Buczak, sekretarz Trzebnicy w odpowiedzi na nasz wniosek napisał, że informacje, o które pytamy zostały już upublicznione.

Wtedy pytaliśmy sekretarza między innymi o to, gdzie będzie strefa, na jakich telebimach będzie można oglądać mecze,  jakie spotkania będą transmitowane, jakie będą dodatkowe atrakcje, jaki jest planowany koszt organizacji imprezy.

[tresc_platna zacheta="Przeczytaj odpowiedź, jaką udzielił nam Daniel Buczak..."]W odpowiedzi Buczaka czytamy: (...) odpowiedzi na zawarte we wniosku pytania zostały upublicznione w "Panoramie Trzebnickiej" (...) informacja publiczna zostanie udostępniona tylko w zakresie informacji, które nie znalazły się we wspomnianym artykule. Zgodnie bowiem, z orzeczeniem do ustawy o dostępie do informacji publicznej "Dysponent informacji publicznej jest zobowiązany do jej udostępnienia tylko wtedy, gdy informacja nie została wcześniej udostępniona i nie funkcjonuje w obiegu publicznym (...). W związku z tym, na terenie stadionu podczas meczów UEFA Euro 2012 przewiduje się sprzedaż napojów alkoholowych - piwa. Trzebnicka strefa zajmie powierzchnię boiska głównego oraz trybun". Jednak w przywołanym przez sekretarza wydaniu "Panoramy", nie znaleźliśmy żądanych informacji. W międzyczasie okazało się, że w trzebnickiej strefie odbędą się również występy muzyczne. Dlatego też, 12 czerwca, w kolejnym wniosku o udzielenie informacji publicznej zadaliśmy pytania uwzględniające zmiany w programie. Zapytaliśmy wtedy między innymi o gaże artystów, koszty obsługi imprezy i licencji, a także o wpływy z wydzierżawienia stoisk. Jak się okazało i tym razem sekretarz próbował, z niewiadomych powodów, odwlec udzielenie nam konkretnych odpowiedzi, tłumacząc tym razem, że to nie jemu powinniśmy zadać pytania. Daniel Buczak odpowiedział nam, że "(...) Urząd Miejski w Trzebnicy nie jest obecnie w posiadaniu wnioskowanych informacji. W związku z tym proszę zwrócić się z wnioskiem o udostępnienie żądanych informacji do Trzebnickiego Centrum Kultury i Sportu, które organizowało i realizuje wydarzenie "Trzebnica kibicuje". A przypomnijmy, że kilka miesięcy temu otrzymaliśmy pismo z Urzędu Miejskiego, w którym burmistrz poinformował, że wszystkie pytania należy kierować do niego. Nasuwa się także pytanie, dlaczego sekretarz nie skierował nas do TCKiS, kiedy zadawaliśmy mu pytania po raz pierwszy. W poprzednim tygodniu przesłaliśmy (już w sumie trzeci raz) pytania do TCKiS. Adam Waz, dyrektor centrum kultury, ma teraz maksymalnie 14 dni na udzielenie nam odpowiedzi. I w ten oto sposób, odpowiedzi na zadane przez nas pytania otrzymamy po 42 dniach! Koniec strefy przed końcem Euro Piłkarzom reprezentacji Polski nie udało się wyjść z grupy, z tego właśnie powodu mniej kibiców zaczęło przychodzić na wspólne oglądanie meczy do stref. O ile w Prusicach władze miasta zdecydowały, że strefa będzie funkcjonowała do końca rozgrywek, o tyle w Trzebnicy głośno reklamowana fan strefa przestała działać jeszcze przed finałami mistrzostw. O przyczyny likwidacji strefy przed najważniejszymi meczami i o koszty organizacji pytali również trzebniccy radni podczas czwartkowej sesji. Więcej na ten temat można przeczytać na stronie 20.[/tresc_platna]

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do