Reklama

Kontrowersyjny fotoradar

24/05/2012 08:53
W liście do redakcji Czytelnik napisał tak: "Po przeczytaniu w ostatnim numerze NOWej artykułu Pani Joanny o kradzieży fotoradaru w Prusicach, uważam że złodziej podszedł do sprawy od strony prawnej.

Zgodnie z obowiązującą ustawą z dnia 11 lutego 2012 roku - Prawo o ruchu drogowym art.129b ust.4 strażnicy gminni (miejscy) mogą dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz na drogach krajowych w obszarze zabudowanym z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego.

Cała obwodnica m. Prusice na odcinku km 325+700 do km 328+900 nie jest oznakowana znakami  D - 42 i D - 43 wyznaczającymi obszar zabudowany. W ciągu tego odcinka ustawiono jedynie znaki grupy E - 17a i E - 18a wyznaczające obszar administracyjny danej miejscowości. Ponadto w obrębie skrzyżowania gdzie zainstalowany jest fotoradar obowiązuje ograniczenie prędkości przejeżdżających pojazdów do 70 km/h - ustawione są znaki B - 33 dla obu kierunków ruchu.

Sytuacja ta mówi jednoznacznie, że nie jest to obszar zabudowany, a Straż Miejska w Prusicach nadal utrzymuje się z mandatów za przekroczenie prędkości, co jest niezgodne z obowiązującą ustawą. Pozdrawiam Redakcję - Wasz czytelnik."

O ustosunkowanie się do zarzutów Czytelnika, które przedstawił w powyższym liście  poprosiliśmy komendanta Straży Miejskiej w Prusicach, Tomasza Sokołowskiego, który jak się okazało przebywał na urlopie. Na nasze pytania odpowiedział Hubert Olszewski, młodszy inspektor SM.

- Przepisy mówią, że strażnicy gminni, miejscy mogą dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących w oznakowanym miejscu i określonym czasie, uzgodnionymi z właściwym miejscowo komendantem powiatowym lub miejskim lub Komendantem Stołecznym Policji - odpowiada strażnik miejski i dodaje: - Zgodnie z powyższym, państwa Czytelnik błędnie interpretuje art. 129b ust. 4, gdyż mówi on o fotoradarach przenośnych, albo zainstalowanych w pojeździe. Zaznaczam, iż nasz fotoradar jest fotoradarem stacjonarnym znajdującym się przy drodze krajowej nr 5. Oznakowano go znakiem D-51 oraz znakiem B-33 w obydwu kierunkach zgodnie z przepisami. Posiadamy na dzień dzisiejszy 37 wyroków skazujących za rok 2012 przez Sąd Rejonowy w Trzebnicy oraz jeden wyrok z Sądu Rejonowego w Kaliszu za wykroczenia w ruchu drogowym, które zarejestrował nasz fotoradar stacjonarny znajdujący się na drodze krajowej nr 5 w miejscowości Prusice. Jest to jeden z głównych argumentów potwierdzający fakt prawości naszych działań oraz prawidłową interpretację przepisów. Ponadto doskonale Państwo wiecie jak często dochodzi do wypadków na odcinku drogi pomiędzy Trzebnicą a Żmigrodem. Zgodnie ze statystykami za lata 2009-2011 na odcinku krajowej "piątki" w gminie Prusice doszło do 61 wypadków,  z czego tylko jeden wypadek w miejscu gdzie stoi fotoradar - argumentuje Hubert Olszewski i dodaje, że faktycznie wpływy z mandatów są duże, i za miniony rok wyniosły ponad 1 milion złotych.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do