Reklama

Trzebnicki poseł o zadymie po głosowaniu nad emeryturami

15/05/2012 09:24
Przyjęta w piątek przez Sejm ustawa wydłuża wiek, w którym Polacy będą mogli przechodzi na emeryturę. Do tej pory kobiety, po spełnieniu warunków, nabywały prawa emerytalne w wieku 60 lat, a mężczyźni - 65 lat. W skrócie można powiedzieć, że ustawa przewiduje, iż od 2013 roku, wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące w  każdym roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny 67 lat w 2020 roku, a kobiety - w 2040 roku.

Nowe prawo przewiduje m.in. możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Zgodnie z ustawą, prawo do takiego świadczenia przysługuje kobietom w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyznom, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Takie rozwiązanie byłoby jednak bardzo niekorzystne finansowo, ponieważ emeryt otrzymywałby jedynie "częściową emeryturę", która stanowiłaby 50 proc. tego, co mógłby otrzymać pracując jeszcze przez dwa lata.

Od samego zaprezentowania pomysłu podwyższenia wieku emerytalnego w mediach rozpętała się prawdziwa burza. Konfrontowano wypowiedzi polityków, ekonomistów, lekarzy, a także przedstawicieli związków zawodowych. Większość lekarzy i polityków koalicyjnych wskazywała na wydłużający się okres życia, postęp medycyny, a także tendencje w zmianie postrzegania pracy i technologii. Ekonomiści bili na alarm, że bez zmiany systemu emerytalnego i jego reform czeka nas kryzys, a widmo zbankrutowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie jest wcale takie odległe. Politycy i ekonomiści zwracali uwagę na fakt, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, co przy "solidarnym systemie ubezpieczeń" (w którym młode pokolenia pracują na emerytów), prowadzi do katastrofy.

Od początku przeciwni podwyższeniu wieku, w jakim można by przechodzić na emeryturę byli politycy Prawa i Sprawiedliwości. Polskie Stronnictwo Ludowe wahało się, ale po namowach koalicjanta ludowcy również zagłosowali za nowymi rozwiązaniami (przeciw był tylko Eugeniusz Kłopotek). "Za" głosowali posłowie Ruchu Palikota (z wyjątkiem sześciu: 4 było przeciw, 2 wstrzymało się). Przeciw ustawie byli również posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Solidarnej Polski.

Marek Łapiński, poseł który wszedł do Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej, trzebniczanin, który cieszył ogromnym poparciem w wyborach do parlamentu również głosował za nowym prawem. Zapytaliśmy go, jakie argumenty przekonały go do zagłosowania za wydłużeniem okresu pracy.

[tresc_platna zacheta="Zobacz co na ten temat powiedział trzebnicki poseł Marek Łapiński"]- Przede wszystkim względy ekonomiczne, choć to bardzo trudne sprawy. Dziura w ZUS to ponad 40 mld zł rocznie i będzie się zwiększać. By wypłacać emerytury, pieniądze na nie trzeba pożyczać, najczęściej wypuszczając obligacje. Pokolenie 30- i 40-latków musi zabezpieczyć wypłaty świadczeń obecnym emerytom i tym, którzy na nie przejdą w najbliższym czasie. Dla przykładu podam, że 2 i 7 lat więcej pracy dla naszego pokolenia, to nasz koszt dla pokolenia rodziców i dziadków, którzy przecież nie będą mieli zmienionego wieku; wydłużenie okresu pracy będzie się odbywać stopniowo, w latach 30 i 40 XXI wieku. Głosując za zmianami systemu emerytalnego, zdecydowaliśmy, że nie będzie trzeba drastycznie już obecnie podwyższać składek ZUS i podatków, tak aby zabezpieczyć wypłaty emerytur. Miałoby to tragiczne skutki dla gospodarki już obecnie, do czego nie można dopuścić. System emerytalny w Polsce, to system solidarności pokoleń, w którym obecne pracujący ze swoich składek zabezpieczają wypłaty świadczeń z ZUS obecnym emerytom. Przy mniejszej liczbie pracujących w latach 20, 30 i 40 system emerytalny, bez podniesienia wieku stałby się nie wypłacalny. Do tego nie można było dopuścić. Po przyjęciu zmian, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz posłowie pracują nad polityką prorodzinną, dotyczącą żłobków przedszkoli i opieki zdrowotnej oraz programami aktywizującymi osoby 50 + i 60 +. Pracujemy również nad programami przekwalifikujacymi i sprzyjającymi tworzeniu nowych miejsc pracy dla osób w wieku przedemerytalnym. Poza tym trzeba dodać, że prawo, które uchwaliliśmy będzie dawało możliwość "dorobienia" emerytom. Ci, którzy zdecydują się na częściową emeryturę, będą mogli łączyć ją z dalszą pracą. Wprowadzenie zmian jest trudne, ale to zrobimy, bo to konieczność. Naszego posła zapytaliśmy również o to, jak odbiera zamieszanie i dyskusję, która miała miejsce przed głosowaniem, a także o protest członków Solidarności, którzy pikietowali pod Sejmem i nie chcieli wypuścić posłów z budynku. W TVN24 pokazano w jednej z relacji, wypowiedź posła Łapińskiego, który nie mógł opuścić Sejmu. Poseł mówił, że użyto wobec niego niewybrednych epitetów. - Zmiany w systemie emerytalnym to decyzje odpowiedzialne i trudne. To zrozumiałe, że wywołują opór społeczny. Nic jednak nie jest w stanie podważyć argumentu, że dzisiejsi 30- i 40-latkowie, których najbardziej dotyczą zmiany, są zobowiązani zadbać o emerytury swoich rodziców i dziadków. Także o swoją przyszłość związaną z przechodzeniem na emerytury za 27 czy 37 lat. W dyskusji w parlamencie ze strony opozycji padło wiele kłamstw dotyczących reformy. Były niepotrzebne emocje na mównicy i przed sejmem. Tak dziwnie się składa, że posłowie którzy merytorycznie pracują w komisjach, piszą interpelacje zajmują się problemami wyborców w okręgach wyborczych, nie są gwiazdami mediów. Do mediów trafiają najbardziej radykalne wypowiedzi, często na granicy kultury. To wielki problem parlamentaryzmu w Polsce. Wymaga to odpowiedzialności także od związkowców, którzy, jeśli chcą poważnej debaty, nie mogą się uciekać się do próby wpływu na decyzje każdego z posłów przymusem. Takim przymusem było zablokowanie parlamentu przez garstkę związkowców. Pojawiły się emocje. Posłowie PO, PSL czy Ruchu Palikota byli obrażani, wyklinani, opluwani. Tak naprawdę związkowcy na pewno, jeśli wyznają wartości chrześcijańskie, powinni natychmiast się wyspowiadać za wulgaryzmy, często znane z zachowań kiboli czy łobuzów spod budki z piwem. Mamy Państwo, w którym posłów można rugać, okładać kijami, wykrzykiwać rasistowskie i antysemickie hasła, ale co zawinili pracownicy Sejmu, którzy także byli wyzywani. Wiele słyszałem po katastrofie smoleńskiej, że była ona efektem nie szanowania władz państwowych, a to co się działo pod Sejmem ze strony związkowców to co było? Szanowanie w formie opluwania? Co najciekawsze, największą zabawę z tego mieli posłowie Prawa i Sprawiedliwości i Solidarnej Polski. Można się różnić, można krytykować, ale wulgarne zachowanie nie licuje z powagą związku z takimi tradycjami, z którego chlubnymi kartami i ja zawsze się identyfikowałem. Podchodząc do barierki nie tylko chciałem po prostu wyjść z Sejmu, - mając ostatnią szansę na zdążenie na zaplanowany powrót do Trzebnicy, a było to ok. godz. 17.30, a więc już 1,5 godz. po zakończeniu posiedzenia, następną okazję, jeślibym nie wyszedł, miałbym dopiero w sobotę wieczorem - ale także porozmawiać. Nie dało się... . Bardzo żałuję. Może to i niektórych bawić, jaki to psikus sprawiono posłom. Co miało to jednak wspólnego z prawami obywatelskimi wynikającymi z Konstytucji i ustawy o wykonywaniu mandatu poselskiego? Będąc przy barierce chciałem także normalnie porozmawiać ze zgromadzonymi w emocjach ludźmi pod Sejmem. Wierzę jednak, że tacy posłowie jak ja, będą w stanie w przyszłości spowodować, że ciężka merytoryczna praca w bliskim kontakcie ze swoimi wyborcami w powiatach, będzie ważniejsza i to ona będzie budować obraz Parlamentu, a nie burdy i zadymy. Tak jest obecnie, to nad tym ubolewam. Czas na otrzeźwienie... dla wszystkich.[/tresc_platna]

 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Bachanek - niezalogowany 2012-05-28 20:34:16

    A dlaczego Władzia ??? Przecież to facet :-) czyżby ktoś z konkurencji, na którego padł BLADY strach odreagowywał swoje frustracje ? ;-)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wyborca - niezalogowany 2012-05-20 08:08:18

    Wstydzę się, że oddałem głos na tego człowieka. Były dziennikarz, mężczyzna, patrzył jak jego kolega partyjny szarpie kobietę, dziennikarkę - tak nie zachowuje się facet, tylko..... Ale czemu się dziwić - Niesiołowski to partyjna szyszka, a "Władzia" Łapińska zaliczyła degradację z marszałka województwa na podrzędną maszynkę do głosowania i teraz musi walczyć o pozycję, więc siedzi cicho.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Oseł - niezalogowany 2012-05-20 03:11:26

    Hm? Wstyd, patrzeć jak biją kobietę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ronald - niezalogowany 2012-05-19 13:01:14

    Jakie ogromne poparcie, raczej żenada jak na Marszałka Województwa. Popatrzcie tylko na wynik Zimka w Trzebnicy, i tak go nigdy nie przebije. A teraz za głosowaniem za ta ustawą to już jest koniec. Trzebnica bedzie pamiętać. No i jeszcze to zdjęcie z tym ironicznym uśmieszkiem. Nie róbcie mu takiego PR, no chyba że to jest PR na miarę NOWEJ

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec - niezalogowany 2012-05-18 12:26:27

    Czy to my wybieraliśmy?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Iwona - niezalogowany 2012-05-16 23:24:06

    No ale przecież koledzy - zapewne w ramach obiektywizmu dzienniakarskiego, o który tak zażarcie walczą - z posła Ł. gotowi są zrobić choćby świętego. Dlaczego w tej partyjnej gazetce nie przeczytamy o jego dokonaniach jako marszałka województwa, "docenionych" nawet przez swoich? Pytanie za 5 zł, trzebniczanie znają odpowiedź.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Fred - niezalogowany 2012-05-16 19:02:09

    Jakim ogromnym poparciem cieszył sie Poseł w czasie wyborów parlamentarnych? 6tys głosów z małym co nieco? na ok 60 tys uprawnionych do głosow w powiecie trzebnickim? Nie wspominajac juz o całym okregu nr (chyba) 3? Skad ta radość? To czarna rozpacz. Ledwie wszedł do parlamentu, na styk. W samej Trebnitz miał chyba ok 4.5 tys. A teszta głosów to zagubione owieczki... Hehehehehe

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obywatel - niezalogowany 2012-05-16 15:00:39

    Noooo widzieliśmy Pana, szanowny panie POśle widzieliśmy jak Pan "bohatersko" odszedł na bok, kiedy Pana kolega partyjny szarpał i obrażał dziennikarkę wykonującą swój zawód... To iście "rycerskie" zachowanie godne gentlemana BRAWO !!!!! O ustawie nawet szkoda mówić...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    LeGAT - niezalogowany 2012-05-16 05:47:25

    Panie pośle,a gdzie tu SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA, rolnicy przechodzą troszeczkę na innych zasadach - "czyż nie"?!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    m - niezalogowany 2012-05-15 21:29:43

    zwrócil ktos uwagę , że mamy 21 wiek, technologię zdolną zastapic człowieka w wielu procesach produkcyjnych a pracujemy co raz dłużej a mamy jeszcze dłużej !. Osobiście uważam to za odmianę wspólczesnego niewolnictwa , ktore malo kto jeszcze zauważa - pracujemy , płacimy podatki , ktore trafiają do budżetu , wiekszośc zostaje rozkradziona lub "sprywatyzowana" ( nie ma dnia aby nie wykryto kolejnej afery korupcyjnej na róznych poziomach władzy ) i dalej kolejna dziura w budżecie i dalej znowu pomysły na wydłużenie czasu pracy bo brakuje pieniędzy w tym na emerytury ( ktore też Nam ukradziono z OFE ) ...i tak dalej i tak dalej Grecy mają rację, że nie pozwalają na dalsze upodlanie ich narodu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec - niezalogowany 2012-05-15 12:35:41

    Czyli Posłem Łapiński głosował za! A jak głosował w sprawie "wpuszczenia" do Sejmu związkowców?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do