Tablica na trzebnickim Rynku, ustawiona przed ratuszem. Możemy znaleźć tam informacje, m.in. o pracach rewitalizacyjnych centralnego placu miasta i jego krótką historię. Po zmianie wizerunku: wybrukowaniu placu, rewitalizacji ratusza oraz zmiany elewacji niektórych kamieniczek.
"Rynek to serce miasta, które odtąd cały czas musi mocno bić" - to cytat Marka Długozimy z wspomnianej tablicy.
Ostatnią część tekstu poświęcona jest zaproszeniu na zabawę sylwestrową z... 2009 r. Dlaczego właśnie wtedy? Ponieważ w czwartkowy wieczór, 31 grudnia 2009 r. trzebniczanie spędzili właśnie na Rynku, gdzie po raz pierwszy w historii miasta (i na razie ostatni) zorganizowano zabawę sylwestrową. Gwiazdami wieczoru były Czerwone Gitary i zespół wzorujący się na samej Abbie.
Impreza miała zapoczątkować "cykl wielu imprez, które będą odbywać się teraz na trzebnickim Rynku". O jakich imprezach była mowa? Trudno nam powiedzieć. Sylwester sprzed trzech lat już się nie powtórzył, być może następny zostanie zorganizowany - podobnie jak ten pierwszy - przed następnymi wyborami samorządowymi. Z większych wydarzeń warto odnotować jedynie występ gwiazd na ubiegłorocznym Święcie Sadów. Są jeszcze spotkania orkiestr dętych i kabaretów, ale ich częstotliwość jest "średniorzadka".
Zdecydowanie to za mało, by to miejsce można było nazwać centrum spotkań kulturalnych Trzebnicy.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie