
O ekshibicjoniście, który obnażał się przed uczennicami Powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Trzebnicy pisaliśmy już w listopadzie 2008 roku. Wtedy, udało się policji schwytać mężczyznę, który obnażał się wiosną, a w lipcu do sądu grodzkiego wpłynęło oskarżenie przeciw temu ekshibicjoniście. Jednak już w listopadzie policja otrzymywała kolejne sygnały, o obnażającym się mężczyźnie. Jak podała wtedy Iwona Mazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy, funkcjonariusze pracowali na tym, aby stwierdzić, czy autorem listopadowych wybryków jest ten sam mężczyzna.
Niedawno otrzymaliśmy sygnał od naszej Czytelniczki o kolejnym, przypadku działania ekshibicjonisty. Nasza Czytelniczka twierdzi, że pod różnymi placówkami pojawiał się i pojawia ciągle ten sam mężczyzna. Jak udało się jej zaobserwować, najprawdopodobniej jeździ białym citroenem berlingo na wrocławskich numerach, czasem parkuje auto w okolicach naszej redakcji. Kobieta wyraziła również nadzieję, że w monecie, kiedy opiszemy sprawę, być może zgłosi się więcej osób poszkodowanych. - Podejrzewam, że robi to regularnie od lat i nie poniósł za wszystkie czyny odpowiedzialności - twierdzi Czytelniczka.
- Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych zgłoszeń o ekshibicjoniście - zapewnia Iwona Mazur i dodaje, że rzeczywiście, w sprawach związanych w publicznym obnażaniem zdarza się tak, że kiedy zgłosi się jedna poszkodowana osoba i o sprawie robi się głośno, pojawiają się zaraz inne.- Uczulimy patrole policji, a wszystkich poszkodowanych prosimy o zgłaszanie się na komendę. W sprawach o publiczne obnażanie, stosuje się art. 140 kodeksu wykroczeń, który brzmi: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany" - dodaje policjantka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie