Sylwetka

Alicja Pawlak, jest rodowitą mieszkanką Pęgowa. Tam dorastała, uczyła się i mieszka do dzisiaj. Jest sportsmenką znaną w regionie i kraju.

Zawodowo uczy wychowania fizycznego w Zespole Szkół w Zawoni. Tej szkole jest wierna od pierwszego dnia pracy. Jej kwalifikacje nauczycielskie poszerzone zostały o specjalizacje sportowe. Ukończyła kurs instruktorski piłki nożnej. Idąc dalejtym tropem  zdobyła dyplom trenera klasy II piłki nożnej. Jest reprezentantką kraju w piłce nożnej kobiet.

-  Po ukończeniu studiów, w listopadzie 2007 roku. podjęłam pracę zawodową w Zespole Szkół w Zawoni  Po odbyciu rocznego stażu zostałam zatrudniona na etacie nauczyciela kontraktowego, a od ubiegłego roku rozpoczął się mój 3-letni staż na stopień nauczyciela mianowanego. Prowadzę zajęcia pozalekcyjne z zakresu wychowania fizycznego. Obył się cykl lekcji pływania dla najmłodszych. Trenuję także dziewczęta i chłopców w sekcjach piłki nożnej - powiedziała o swoich dokonaniach zawodowych i dodała: - Nasza szkoła bierze udział we wszystkich ważniejszych imprezach sportowych: gminnych, powiatowych i regionalnych, odnosząc znaczące sukcesy.

-  Piłką nożną interesowałam się już w szkole podstawowej. Ale prawdziwa gra zaczęła się w 1998 roku, wraz z podjęciem treningów we wrocławskim  AZS-ie. Występowałam w tym przez 12 lat. W tym czasie drużyna piłki nożnej kobiet AZS Wrocław zdobyła osiem razy mistrzostwo Polski i trzy razy Puchar Polski. Wystąpiłyśmy także w 27 meczach Pucharu UEFA. Mój skromny dorobek w tych meczach to zdobyte 3 gole. Od stycznia 2011 roku jestem zawodniczką RTP Unia Racibórz.

Alicja reprezentantką Polski była jeszcze w drużynie do lat 18, zaliczając 25 spotkań międzynarodowych a w reprezentacji seniorek rozegrała 35 spotkań. Obecnie uczestniczy w rozgrywkach eliminacyjnych do mistrzostw Europy. Pierwsze mecze zostały rozegrane z Grecją i Bośnią i Hercegowiną, oba wygrane, a następnie z Włochami i Macedonią.

Jest osobą pracowitą, umiejącą dzielić swój czas na pracę w szkole, grę w reprezentacji, zajęcia pozalekcyjne i odlegle dojazdy do pracy. O swojej szkole powiedziała: - Nie wyobrażam sobie innej pracy jak w Zawoni. Wokoło przyjaźni koledzy i koleżanki. A kierownictwo docenia wysiłki każdego z nas...