
Wczoraj mieszkanka Trzebnicy poinformowała nas o tym, że od czwartku, 26 stycznia w Trzebnicy na ulicy Obrońców Pokoju nie świeci ani jedna latarnia. Jest ciemno i bardzo niebezpiecznie.
- Nie wiem, czy wynika to z oszczędności, ale proponowałabym, aby nasi włodarze wyłączyli także piękne fontanny i multum lampek nad stawami - powiedziała nam trzebniczanka.
- Nie otrzymaliśmy od mieszkańców żadnego zgłoszenia, ale na pewno sprawdzimy tę wiadomość. Z tym, że będziemy mogli to zrobić dopiero wieczorem i na pewno zgłosimy to w energetyce. Na razie nie mogę powiedzieć, czy światła rzeczywiście nie świecą i czym jest to spowodowane - powiedział Zbigniew Zarzeczny, naczelnik wydziału techniczno - inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Trzebnicy.
Niewiele więcej na ten temat wiedzą pracownicy trzebnickiej energetyki.
- Sprawdziłem w komputerze i widzę, że nie otrzymaliśmy takiej informacji, ani z urzędu, ani od mieszkańców. Nie mogę więc nic na ten temat powiedzieć. Oświetlenie tej ulicy należy do gminy, więc wszelkie awarie powinny być nam zgłaszane z urzędu. Na pewno jednak sprawdzimy tę informację i jeśli to się potwierdzi - usuniemy awarię - powiedział nam pracownik energetyki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie