Reklama

Taniec to magia

16/01/2012 18:55
W piątek na scenie widowiskowej Trzebnickiego Centrum Kultury i Sportu już po raz drugi odbył się noworoczny pokaz baletowy uczennic ze studia tańca klasycznego "Sofija". Na scenie zaprezentowało się siedemdziesiąt tancerek w wieku 3,5 do 16 lat.

Dziewczęta wystąpiły w układach choreograficznych grupowych i solowych. Przez godzinę na scenie występowały tancerki z różnych grup wiekowych, prezentując  nabyte umiejętności. Z widowni obserwowane były przez najbliższych: rodziców i dziadków, którzy dopiero teraz po raz pierwszy mogli zobaczyć występ młodych tancerek.

Do pokazu baletnice przygotowywały się od września, kiedy rozpoczęły kolejny semestr ćwiczeń: - To jest już nasz drugi pokaz. Jesteśmy bardzo zadowolone z pracy naszych dziewczyn: ich postawy na scenie oraz wyglądu. Prezentowały się i tańczyły przepięknie - chwali swoje podopieczne jedna z instruktorek "Sofiji" Barbara Książczyk.

Pokaz rozpoczęła najmłodsza grupa tancerek, towarzyszyły im starsze koleżanki. Godzinny spektakl taneczny był bardzo ciekawy: mogliśmy zobaczyć nie tylko żywiołowe występy, ale także układy przygotowane perfekcyjne. Dopełnieniem tańca była zróżnicowana muzyka instrumentalna, a nawet nowoczesna. Każda z dziewczynek miała piękny strój. - Dzięki temu występ nie był monotonny. Zależało nam na tym,  żeby pokazać ekspresję każdej tancerek. Nie można powiedzieć, że poziom występów był wyrównany, ponieważ zależy to od predyspozycji fizycznej każdej z tancerek. Razem z Katarzyną Długosz zależało nam, żeby dziewczynki podczas występu dawały z siebie jak najwięcej, żeby tańczyły całą sobą. Uważam, że udało nam się to osiągnąć - dodaje choreografka.

Noworoczny pokaz baletowy był sprawdzianem umiejętności tanecznych baletnic; przygotowania układu choreograficznego szły równolegle z treningami bieżącymi i poznawaniem nowych elementów.

Wyrazem uznania były owacje na stojąco, które baletnice otrzymały od widzów zasiadających na widowni. Każda z nich dostała także piękny bukiet kwiatów. Tancerki były zachwycone, z uśmiechem na twarzy pozowały do pamiątkowych zdjęć i przyjmowały komplementy. Dla najmłodszych dziewczynek, dla których był to sceniczny debiut,  występ przed publicznością był ogromnym przeżyciem.  - Denerwowałam się przed występem, bo jeszcze nigdy nie tańczyłam dla takiej widowni, ale było świetnie. Z widowni patrzyli na mnie mama, tata, babcie i dziadek. Mama powiedziała, że pięknie zatańczyłam i że było super! - powiedziała na zakończenie występu mała Emilka. Dla Ani Sychli był to już kolejny taneczny występ, zatem nie miała już tremy przed występem: - Tańczyłam wolny i szybki taniec, ten drugi bardziej mi się podobał. Dużo czasu przygotowywałyśmy się do występu, zwłaszcza na próbach, kiedy musiałyśmy wiele razy powtarzać cały układ, żeby był perfekcyjnie zatańczony.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do