
Kazimierz Bednarek zdobywał kwalifikacje we Wrocławiu, a po uzyskaniu tytułu inżyniera pracował w Głogowie i Zielonej Górze. Z bagażem doświadczeń przeprowadził się do Obornik Śląskich, gdzie na zasłużony wypoczynek odszedł jako dyrektor miejscowego przedsiębiorstwa komunalnego.
O swojej drodze życiowej powiedział tak: - Pochodzę spod Kalisza. Ukończyłem technikum mechaniczno-elektryczne i studia na Politechnice Wrocławskiej. Potem doskonaliłem się zawodowo na studium podyplomowym i na lektoratach języków obcych. Pracę zawodową zaczynałem w Głogowie, po paru latach podjąłem pracę w Zakładzie Projektowania Inwestycji w Zielonej Górze. Kierowałem tą placówką. Wyjeżdżałem jako ekspert do ZSRR na budowę hotelu. Od 1990 roku kierowałem Zakładem Gospodarki Komunalnej w Obornikach Śląskich.
Praca zawodowa to część życia Kazimierza. Był i jest znanym i cenionym zawodnikiem brydża sportowego. Te zainteresowania ujawnił podczas studiów ponad 40 lat temu. Obecnie jest też sędzią. W swej karierze zawodniczej występował w Chrobrym Głogów, a obecnie w sekcji brydża sportowego w Rokicie Brzeg Dolny. Przez jakiś czas prowadził sekcje brydża w klubie Bór Oborniki Śląskie. Największe jego osiągnięcia to zdobycie mistrza tytułu mistrza międzynarodowego. Z tego tytułu w 2011 roku uczestniczył w mistrzostwach Europy, jakie odbywały się w Poznaniu i w Międzynarodowym Kongresie Brydżowym w Sopocie, gdzie został sklasyfikowany na V pozycji (na 270 startujących par). We wrześniu tego roku zdobył puchar marszałka Dolnego Śląska na turnieju rozegranym w Bolesławcu. Mniejszych osiągnięć sportowych można by wyliczać wiele, bo on ciągle jeszcze gra.
- W swej karierze sportowej miałem małą przerwę po założeniu rodziny. Wówczas więcej czasu trzeba było poświęcić wychowaniu dzieci. Żona Lutosława wspiera mnie w moich pasjach sportowych. Bez tego wsparcie trudno było godzić grę, pracę zawodową i obowiązki rodzinne. Jestem jej bardzo wdzięczny - dodał.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie