
O problemie z powstaniem stacji kolejowej w Pierwoszowie, która miałby służyć pasażerom szynobusów pisaliśmy kilkakrotnie. W ubiegłym roku, w 42 numerze NOWej ukazał się artykuł "Przystanek w Pierwoszowie". Pisaliśmy w nim, że już prawie rok zniecierpliwieni pasażerowie czekają i wciąż zastanawiają się nad tym, kiedy w końcu pojawi się peron kolejowy w Pierwoszowie. Co jakiś czas na forum NOWej pojawiały się kolejne zapytania dotyczące tego tematu.
Pierwszy wpis dotyczący peronu w Pierwoszowie znalazł się na forum www.nowagazeta.pl w grudniu ubiegłego roku. Od tamtej pory, co jakiś czas pojawiają się kolejne wpisy. Brzmią one np.: "Kiedy powstanie peron w Pierwoszowie, aby dojeżdżać do Wrocławia szynobusem?", albo "Też z niecierpliwością czekam na stację w Pierwoszowie, starostwo zrobiło drogę, abyśmy mogli w cywilizowany sposób dojechać - chwała im za to. Dlaczego gmina Wisznia Mała nic w tej sprawie nie robi!? Z tego co się orientuję to właściciel kopalni zrobił już parking, aby można było zostawiać auta w celu przesiadki do szynobusu". W kwietniu tego roku "jolzag" napisał: "Podobno coś ma się zacząć dziać w tej kwestii wiosną (czyli teraz), ale nic nie widać. Proszę o informację, gdyby ktoś coś wiedział".
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Łukaszem Maślanką z Wydziału Komunikacji Społecznej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, którego zapytaliśmy, kiedy powstanie peron w Pierwoszowie.
- Decyzję o lokalizacji tej stacji podjął wojewoda dolnośląski. Obecnie sprawa jest na etapie oficjalnego porozumienia między gminą Wisznia Mała i samorządem województwa dolnośląskiego, które reguluje szczegóły tej inwestycji, m.in. kwestię obsługi i utrzymania przystanku - powiedział Łukasz Maślanka.
Umowy o współpracy w sprawie budowy, modernizacji, remontu i bieżącej obsługi przystanków kolejowych w ciągu linii nr 326 (Wrocław - Trzebnica) samorząd województwa dolnośląskiego zawarł dotychczas z gminami: Długołęka, Trzebnica i Wrocław.
- Województwo zleciło wykonanie projektu budowlanego. Jeśli uda się uzyskać pozwolenie na budowę jeszcze w tym roku, wówczas obiekt będzie gotowy do obsługi podróżnych w 2011 r - dodał na koniec pan Łukasz.
Po raz kolejny do tematu powróciliśmy w tym roku. W 17 numerze NOWej w artykule "Przystanek w Pierwoszowie jeszcze w tym roku" pisaliśmy o tym, iż starosta Robert Adach spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami DSDiK. Rozmowy dotyczyły budowy tego przystanku. Tym bardziej, że po czasie, w którym nastąpiła pewna cisza "w tym temacie", na początku tego roku temat poruszono ponownie.
Łukasz Maślanka z Wydziału Komunikacji Społecznej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego poinformował nas wtedy, że sprawa jest na etapie oficjalnego porozumienia między gminą Wisznia Mała i samorządem województwa, które reguluje szczegóły tej inwestycji, m.in. kwestię obsługi i utrzymania przystanku.
Starosta Robert Adach poinformował nas o tym, iż w tej chwili na ukończeniu jest dokumentacja, więc już niedługo gmina Wisznia Mała będzie ruszała z budową stacji kolejowej.
- Jest to dla nas priorytetowe zadanie i mogę powiedzieć, że stacja w Pierwoszowie powstanie na pewno jeszcze w tym roku - oznajmił na koniec starosta.
W ubiegłym tygodniu starosta Robert Adach spotkał się z marszałkiem Rafałem Jurkowlańcem, aby ustalić ostatecznie termin powstania tego przystanku.
- Rozmawialiśmy i pan marszałek powiedział mi, że na wiosnę peron już zostanie zrobiony. Inwestycja ta zostanie ujęta w budżecie na przyszły rok. Swoją część dołoży także wójt Jakub Bronowicki i wczesną wiosną ruszy przetarg, a później w ciągu dwóch miesięcy inwestycja zostanie zakończona - powiedział starosta Robert Adach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie