Reklama

Zamiast telewizora, wybierz taniec

24/10/2011 18:55
Po raz pierwszy na trzebnickim Rynku zorganizowano dance meeting - taneczne spotkanie, w którym udział wzięli tancerze z grup z Obornik Śl i Prusic.

Damian Kluka, tancerz współpracujący z wrocławską grupą Street Dance Academy, od stycznia jest instruktorem prusickiej grupy tanecznej How High Crow. To z inicjatywy jego grupy zaaranżowano spotkanie: - Generalnie za wszystko odpowiada Emila (jedna z tancerek - przyp.red.). Naszym celem była integracja tancerzy i pokazanie różnorodnych stylów. Ja tańczę popping i electric boogie, zaprosiliśmy też kilku b-boyów z Obornik. Chcieliśmy nie tylko pokazać nasze umiejętności, ale też pokazać, nie tylko młodym ludziom, że można inaczej spędzać wolny czas - nie tylko przed telewizorem i komputerem, ale np. tańcząc - mówi Damian.

Spotkanie rozpoczęło się w sobotę, od godz. 16; przed ratuszem ustawiono małą scenę, z głośników słychać było dansową i czarną muzykę, przy której tancerze prezentowali swoje umiejętności. Występowali solo, w dwójkach lub w układach zespołowych: - Prezentowaliśmy układy, które ćwiczymy na próbach, w połowie improwizowaliśmy - dodaje Damian. Na początku tancerzom kibicowali znajomi, z czasem na rynek zaczęli przychodzić przechodnie i przyglądać się z uznaniem krótkim popisom.

Prusicka grupa powstała w styczniu, z inicjatywy dwóch dziewczyn. O początkach i pomyśle opowiada jedna z nich, Emila: - Najpierw dziewczyny same zaczęły tańczyć w domu, układy ściągały z internetu, ale im nie wychodziło tak jak trzeba. Słyszałyśmy od znajomych o Damianie, najpierw do niego napisałam z prośbą czy nie mógłby zająć się nami. Kiedy nie odpisał, zdobyłam do niego numer i zadzwoniłam. - opowiada Emila. - Przyjechałem, dogadaliśmy się z panią dyrektor i trenujemy dwa razy w tygodniu w ośrodku kultury. W grupie mamy 15 osób. Ja jestem tanecznym samoukiem - dodaje trener.

Grupę stanowią tancerze w wieku 18 do 23 lat, jest też grupa mniej zaawansowanych, do 10 roku życia. Na początku powstał pomysł, żeby dance meeting zorganizować we Wrocławiu, jednak trudno było ustalić wspólny termin. Potem postanowiono zaprezentować się w Trzebnicy. Emilia chce wiązać z tańcem przyszłość, to jej marzenie odkąd była dzieckiem. Niestety wcześniej nie miała możliwości, żeby uczęszczać na zajęcia, więc teraz chce wykorzystać swoją szansę.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do