Dobrze wypełniać swoje obowiązki

Rozdział czy zależność

Ewangelia ta zawsze budziła sporo emocji i liczne komentarze, miała też różne konsekwencje w życiu społecznym. U jej źródła leży konflikt między ówczesną władzą Izraela a Jezusem, konflikt, który jest ponadczasowy i wyrasta z odwiecznej walki między duchem tego świata a Bogiem. Ludzie ciągle kwestionują prawo Boga do człowieka, odrzucają Jego miłość i chcą być autonomiczni, co w istocie sprowadza się do buntu i walki z Bogiem. Przybiera ona często pozory kulturalnej dyskusji, ubiera się w szaty tolerancji, liberalizmu, ale ma na celu tylko jedno: uniezależnić się od Boga. W czasach Jezusa podatek dla Cezara był symbolem politycznej niewoli. Faryzeusze chcieli więc wpędzić Jezusa w ślepą uliczkę: sprowokować do wypowiedzi bądź to buntowniczej wobec władzy, o co łatwo by Go było oskarżyć; bądź też do deklaracji bardzo niepopularnej, która wywołałaby powszechny sprzeciw ludzi. Jezus nie wdał się jednak w bezsensowną dyskusję. Sięgnął głębiej - odwołał się do podstawowych prawd i zasad moralnych, regulujących wszelkie relacje między człowiekiem, Bogiem a społeczeństwem. Zasady te są ustanowione przez Boga, są niezbywalnym prawem człowieka i dlatego nikt nie może ich zmieniać ani łamać. Nad nimi się nawet nie dyskutuje; co najwyżej trzeba tylko szukać dobrego ich zrozumienia. Można nawet powiedzieć - wbrew ogólnie przyjętej postawie o rozdziale Kościoła od Państwa - że właściwie Państwo powinno być podporządkowane Prawu Bożemu, czyli w konsekwencji Bogu.

Dobre przykłady

Wracając do Uroczystości z 16 października popatrzmy na postawę św. Jadwigi. Mimo całkiem innemu systemowi politycznemu, gospodarczemu czy społecznemu panującemu ówcześnie, potrafiła "iść pod prąd". Królowie i książęta nie byli wtedy altruistami, nie angażowali się w pracę charytatywną czy pomoc społeczną. Niektórzy z nich jedynie w ramach ekspiacji mieli za pokutę fundować kościoły. Znamy na naszym terenie lepiej niż inni postawę św. Jadwigi. Ciągle na nowo możemy odkrywać wartości jest wspaniałego życia dzięki opracowaniom historycznym głównie ś. p. ks. Prof. Antoniego Kiełbasy. W ostatnią niedzielę była także szczególna okazja, aby oddać hołd wielkiemu Polakowi - bł. Janowi Pawłowi II. Dobrze wiemy, że to właśnie w święto Patronki Śląska (a teraz także Trzebnicy) kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem (w roku 1978). Dlatego wprowadzenie relikwii Krwi bł. Jana Pawła II do Bazyliki Trzebnickiej w ostatnią niedzielę, stanowi okazję do dziękczynienia Bogu za ten wielki Pontyfikat. Papież, podobnie jak św. Jadwiga, ukazywał nam drogi wyzwolenia z niewoli politycznej, gospodarczej, społecznej ale także duchowej. Zawsze będzie można czerpać z tych wspaniałych wzorów.