
NOWa: Gratulacje, został Pan posłem z ziemi trzebnickiej. Czy spodziewał się pan takiego wyborczego sukcesu?
Marek Łapiński: - Wierzyłem w to bardzo. Wiedziałem, że program, który zaprezentowałem jest otwarty, ponad podziałami i został wsparty dużą frekwencją. Nie zapominajmy, że głosy z Wrocławia, Twardogóry czy Milicza wspomogły nasz powiat w uzyskaniu takiego wyniku.
NOWa: Pana hasło wyborcze brzmiało "Dotrzymuję obietnic". Co obiecuje pan spełnić dla ziemi trzebnickiej?
Marek Łapiński: - To hasło dotyczyło bardziej obietnic z 2006 r., kiedy razem z przyjaciółmi z Platformy Obywatelskiej braliśmy udział w wyborach samorządowych, ja kandydowałem do sejmiku. Wiele udało się zrealizować, np. budowę basenu w Trzebnicy czy rewitalizację okolic Lasu Bukowego, kanalizację w Prusicach, albo nowy stadion w Żmigrodzie. Dzisiaj główne zadanie dla posłów z Dolnego Śląska to budowa trasy szybkiego ruchu S5, bez której Autostradowa Obwodnica Wrocławia nie spełni swojej roli, bo kierowcy będą stali w korkach w Krynicznie. Ta droga w najbliższych latach będzie miała niezwykłe znaczenie dla rozwoju gospodarczego naszego powiatu. Nie możemy zamykać się w zaścianku uzdrowiska.
NOWa: Jak skomentuje Pan poparcie burmistrza Trzebnicy, Marka Długozimy, który w tych wyborach wspierał pana kontrkandydatów?
Marek Łapiński: - Nie jestem tutaj od komentowania działań burmistrza oraz moich konkurentów z innych list. Cieszy mnie wynik Trzebnicy, ponad 2700 głosów, co jeszcze nie miało miejsca, przy dużej frekwencji w mieście.
Pierwszą rozmowę z posłem Markiem Łapińskim już wkrótce będzie można obejrzeć na stronie internetowej www.tvnowa.pl - Internetowa Telewizja Krainy Wzgórz Trzebnickich.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie