
Radni z KW M. Długozimy nie zabrali głosu w sprawie wysokich stawek, jakie rodzice płacą za pobyt dziecka w przedszkolu. Nie przekonały ich też argumenty kolejnej zbliżającej się podwyżki (w styczniu opłata za każdą godzinę będzie wynosiła nie 3,05 zł tylko 3.30). - Nad ewentualną zmianą systemu rekrutacji można się zastanowić w marcu - powiedział burmistrz. Kolejnym argumentem, często wysnuwanym przez Marka Długozimę był fakt, że Trzebnica wybudowała przedszkole, dlatego prowadzi politykę prorodzinną. Podczas obrad dyrektor ZAPO Jerzy Trela sprostował błędne obliczenia wojewody dolnośląskiego. Wojewoda wyliczając wzrost stawki za 9 godzinny pobyt dziecka w przedszkolu, nie dodał do opłaty stałej (wynoszącej 194 zł) kosztów wyżywienia - 103,40, co razem wynosiło 297,40 zł. - Od 1 września pobyt dziecka w przedszkolu przez 9 godzin, w ciągu 22 dni kosztował będzie 267 zł, wyżywienie 132 zł. Łącznie stanowi to 397 zł, w związku z czym pobyt dziecka wraz z wyżywieniem wzrośnie o 33,5 % - powiedział Jerzy Trela.
:: Internauta Piotr napisał: "Jestem rodzicem i byłem na sesji. Przysłuchiwałem się obradom i nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Ludzie, którzy działają za nasze pieniądze, biorą diety i to nie małe, działają jawnie wbrew rodzicom. Mogę podsumować, że w Trzebnicy dlatego mamy tak duże opłaty za przedszkola bo burmistrz i jego radni tak sobie wymyślili. Skandal, głosowałem na burmistrza, ale on z tą swoją butą już na pewno nie otrzyma mojego głosu"
:: Karolina: "Skoro po tej sesji odrzucono wniosek obniżenia opłat za przedszkole, to może za taką stawkę, jaką musimy teraz płacić zacznijmy wymagać standardów jakie powinny obowiązywać w przedszkolach. Przynajmniej jeżeli chodzi o przedszkole na 1 Maja to można powiedzieć, że wymogi te nie są spełniane, bo na grupie jest 26 dzieci a sale są tak małe, że dzieci się tam duszą i nie mają możliwości swobodnego poruszania się. Czy któryś radny chciałby siedzieć na jednym metrze kwadratowym cały dzień? (bo tyle tam mniej więcej przypada na dziecko). Sale są dodatkowo zagracone stolikami do jedzenia, wyłączając dwie salki, które mają osobne malutkie pomieszczenia do spożywania posiłków...czy to jest do cholery norma??? Porównajmy przedszkole na Wojska Polskiego, do którego co do wielkości i tym samym swobody naszych dzieci nie można się przyczepić... skoro mamy płacić takie pieniądze jak w przedszkolach prywatnych, to zróbcie takie warunki jakie są tam. Niech Radni liczą się z tym, że teraz posypie się sporo wniosków o zwrot bezprawnie pobieranej opłaty stałej, która mimo, że dziecko w danym miesiącu chorowało 2 tygodnie, nie była rodzicom zwracana. A wiadome jest, że w Polsce było dużo takich wniosków, które zostały przez Sądy pozytywnie rozpatrzone.
:: forumowicz jes: "Burmistrz nie lubi PO więc utrącił ich wniosek. Pewnie mu żal ściska d..ę że sam na to nie wpadł. Pewnie po wyborach pokaże `ludzką twarz` i coś niecoś opuści by pokazać się jako dobry wujek. Władza deprawuje, a władza bez kontroli deprawuje bardzo. PANIE MARKU PANU JUŻ PODZIĘKUJEMY".
:: Amelia napisała: "Witam! Jestem mamą 4 letniej dziewczynki, która nie dostała się do publicznego przedszkola. I jak się przysłuchiwałam dyskusji na sesji i czytam te wpisy na forum i tak się zastanawiam czy naprawdę 397 zł z pełnym wyżywieniem to jest aż tak dużo. Ja płacę podstawę za przedszkole 500 zł, a do tego dochodzi wyżywienie i inne zajęcia. Dlaczego nie ma postulatu dofinansowania zajęć w przedszkolach prywatnych. Czy dzieci (a raczej rodzice) są inaczej traktowane?? Ja przepraszam bardzo, ale to są jakieś chore płacze. Oczywiście wzruszyła mnie opowieść Pani, która zarabia 1400 zł a za przedszkole płaci 600, ale czy mnie ktoś pyta czy mi jest łatwo?? Takie populistyczne zagrania są domeną PO przed wyborami. Mam nadzieję, że ludzie jednak myślą inaczej niż gazeta NOWA.
:: Agnieszka: "Jakie 379 zł z pełnym wyżywieniem? Skąd ty masz takie dane? Ja za wrzesień zapłaciłam 500 zł z wyprawką, a zarabiam 1046 zł"
:: karolina: "Amelio ty chyba nie rozumiesz co znaczy Publiczne Przedszkole. Gdybym miała płacić te 500 zł które ty płacisz, to z pewnością posłałabym swoje dziecko do Prywatnego Przedszkola, gdzie są lepsze standardy, mniejsze grupy i dzieci są lepiej dopilnowane. A co do poprawki- ja płacę za przedszkole 480 zł. Nie wiem skąd ty masz stawkę 397 zł. A moje dziecko jest w przedszkolu 8 godzin z minutami. Gdyby twoje dziecko dostało się do Publicznego Przedszkola, to wiedziałabyś o co ta cała zadyma. Państwowe przedszkole ma być zasilane pieniędzmi z Państwa, bo gdyby tak nie było to po cholerę te przedszkola? Wszyscy otworzyli by prywatne i z pewnością byłoby ich więcej"
Na naszej stronie internetowej (www.nowagazeta.pl), zapytaliśmy państwa - Czy gmina powinna obniżyć opłaty za przedszkola? W sondzie wzięło udział 106 internautów. Ponad połowa z nich - 54 użytkowników odpowiedziało, że gmina nie powinna zarabiać na przedszkolakach (50.9% pytanych), 27 osób powiedziało, że opłaty powinny być porównywalne z innymi gminami (25.5%), 15 osób zaznaczyło odpowiedź, że rodzice sami powinni płacić za przedszkola (14,2% pytanych), a 10 internautów jest zdania, że gmina musi zarabiać na przedszkolakach (9,4%).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie