
- Dzwonię do państwa, abyśmy zainterweniowali w tej sprawie. Chodzi mi o ulicę Kolejową. Chodnik miał tam być zrobiony już dawno i nadal nic. Tamtędy chodzą dzieci do szkoły. Ja chodzę o kulach i pokonać ten odcinek pod chodniku, który jest nierówny i dziurawy to naprawdę męczarnia - powiedziała oburzona trzebniczanka (dane do wiadomości redakcji). Kobieta dodała, że z powodu trudności w poruszaniu się po chodniku, najczęściej chodzi drogą. Ale tutaj niestety pojawia się kolejny problem. Otóż, jak twierdzi trzebniczanka, z ulicy Obrońców Pokoju dość często samochody robią sobie skrót i aby nie przejeżdżać przez rondo, skręcają w ulicę Kolejową, a dalej we Wrocławską.
- Bardzo dobrze, że kierowcy robią sobie tam skrót, ale jeżdżą tą drogą dość szybko. Ja mam kule i idąc drogą na widok samochodu nie mam gdzie uciec. Na chodnik nie mam jak wejść, bo jest dziurawy i można tam łatwo upaść, a ulicą po prostu strach iść. Ja w takich momentach naprawdę nie wiem, gdzie mam uciekać - powiedziała zdenerwowana kobieta.
Podczas rozmowy ze Zbigniewem Zarzecznym dowiedzieliśmy się, że chodnik ma być naprawiany jeszcze w tym roku. Nie będzie jednak robiony na całej długości ul. Kolejowej. Będzie on remontowany od ul. Wrocławskiej, dokładnie od wiaduktu i skończony na schodach prowadzących do dworca kolejowego. Na razie nie wiadomo kiedy będzie remontowana droga . Na pewno nie w tym roku. A czy w przyszłym? Wszystko zależy od rady miejskiej, która ustala budżet na kolejny rok.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie