Reklama

Za chwilę wejdziemy do dużego pokoju

05/09/2011 18:55
Zespół Brathanki był gwiazdą gminnych dożynek organizowanych w Ujeźdźcu Wielkim. Zaprezentowali piosenki z najnowszej płyty "Brathanki grają Skaldów" oraz swoje największe przeboje przy wtórze publiczności.

NOWa: Koncert był promocją najnowszej płyty. Skąd pomysł, żeby się zmierzyć z piosenkami Skaldów?

Stefan Błaszczyński: - 9 lat temu spotkaliśmy się z zespołem Skaldowie w programie "Muzyka łączy pokolenia" nagrywanym w Telewizji Polskiej. Już wtedy producenci zasugerowali, że mamy wspólne zainteresowania i inspiracje. Padło hasło nagrania płyty z utworami Skaldów. Przez lata ta myśl w nas dojrzewała, zjawiła się Agnieszka, która wniosła nową energię i siłę. Zdecydowaliśmy się na nagranie tego materiału z różnych powodów: bo warto go przypomnieć, bo to piosenki wszech czasów. Cieszymy się, że materiał jest świetnie odbierany na koncertach.

NOWa: Agnieszko spodziewałaś się, że po programie "Szansa na Sukces" zostaniesz wokalistką Brathanków?

Agnieszka Dyk: - Nie, to było dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. Stefan mówi, że jestem wulkanem energii i mam nadzieję, że tak publiczność mnie odbiera. Występ w programie, gdzie miałam zaśpiewać piosenki zespołu to był totalny przypadek. Pani Elażbieta Skrętkowska uczestników dopasowuje do danego odcinka. Stresowałam si bo byłam oceniana przez twórców "Czerwonych korali", do tego rozmowa z Wojciechem Mannem - to były wielkie emocje, zwłaszcza, że miałam 17 lat.

NOWa: Plany na przyszłość?

S.B.: - Przedsionek przeszliśmy bardzo pozytywnie, teraz wchodzimy do dużego pokoju, którym będzie nasza płyta, pierwsza autorska z Agnieszką.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do