Reklama

Pytanie o tożsamość

22/08/2011 18:55
Chociaż często w Ewangelii spotykamy konkretne wskazania czy polecenia Jezusa, to rzadko się zdarza, aby Jezus kierował swoje słowo tak jasno i zdecydowanie do mnie osobiście. Tak właśnie było w ostatnią niedzielę (przy okazji - jak wyglądała moja niedziela?). "Za kogo mnie uważasz" - padło wtedy pytanie (Mt 16,13-20). Jaka jest moja odpowiedź?

Sondaż Jezusa

Jezus, zanim doszedł do konkretnego pytania o wiarę w Niego, poprzedził to pewnym sondażem: "Co inni sądzą o Mnie?" Odpowiedzi były różne. Oscylują one wokół odpowiedzi - "za jednego z proroków". Na początku wymieniany jest oczywiście Jan Chrzciciel - bezpośredni poprzednik Jezusa. Głosił on chrzest nawrócenia, który w formie rytualnego obmycia miał symbolizować odpuszczenie grzechów. Dalej podany jest Eliasz, który wpisał się w ten sam nurt tradycji prorockiej. Ten "prorok jak ogień" to wielki bojownik o czystość wiary w jednego Boga i sprawiedliwość społeczną. Tradycja żydowska mówiła, że został on "zachowany na czasy późniejsze". A więc może to właśnie te czasy? Następnie wspomniany jest jeszcze Jeremiasz - jeden z najtragiczniejszych proroków. Jest to prorok, który nawoływał do całkowitej uległości wobec Boga, pokornego przyjęcia Jego woli bez względu na to, jak byłaby ona trudna, bo tylko w ten sposób człowiek może ostatecznie być wyrwany z więzów zła (współczesnym językiem można powiedzieć, że miał najmniejszy posłuch - ze względu na jasne, zdecydowane wskazania!).

Odpowiedź wiary

Apostoł Piotr dał odpowiedź w imieniu pozostałych uczniów. "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". Były to słowa niezwykle mocne, jednoznaczne i zdecydowane. Nie pozostawiały miejsca na żadną polemikę. Kościół, którego fundamentem Jezus uczynił Piotra,  po dziś dzień polega na tym wyznaniu i wciąż do niego się odwołuje. Zwłaszcza, że niejednokrotnie zjawiali się w historii ludzie, którzy na temat Jezusa snuli najróżniejsze i najdziwaczniejsze teorie. Kościół jednak trzyma się odpowiedzi Piotra, bo tylko ona została potwierdzona przez Jezusa. Z tej postawy i wiary Piotra, wynika żywa i autentyczna, a nie tylko odtwórcza wiara każdego z nas. Mamy okazję czynić to chociażby w czasie każdej Mszy św. Zanim jednak przyjdziemy na to spotkanie z dzisiejszym, współczesnym Jezusem, już wcześniej musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: "Kim dla mnie jest Jezus?" Może wtedy, podobnie jak Piotrowi, Jezus podpowie, że to sam Bóg jest Źródłem i Dawcą naszej wiary (czyli tego, że dochodzimy do takiej, a nie innej odpowiedzi). Będzie to nasza osobista decyzja, wypływająca z żywego doświadczenia Boga, z modlitwy, z wewnętrznej więzi z Nim, a nie tylko rutynowe powtarzanie, co inni sądzą o Jezusie. To będzie również odpowiedź na pytanie o naszą tożsamość. Kim ja jestem wobec Boga, drugiego człowieka i samego siebie?

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do