Reklama

Nie tracić wiary

08/08/2011 18:55
Nasze życie podobne jest do łodzi targanej wiatrem i falami. Tak bywa w dziedzinie dotyczącej spraw zewnętrznych, materialnych, ale jeszcze bardziej dotyczy to spraw duchowych, religijnych. Nigdy nie będziemy wolni od zmagania się z przeciwnościami. W szkole Jezusa

Apostołowie pośród burzy zobaczyli nagle Jezusa (Mt 14,22-33). Było to tak nieoczekiwane, że najpierw się zlękli. "Nie bójcie się! To Ja jestem." - uspokajał ich Mistrz. Z Jezusem byli bezpieczni, żadna burza nie była groźna. O tym dobrze wiedzą ci, którzy Jemu zaufali - i ci, którzy próbują ich niszczyć. Wiedział też o tym św. Piotr. Na potwierdzenie tego zwrócił się do Chrystusa z prośbą absurdalną i po ludzku niemożliwą do spełnienia: "Panie, każ mi przyjść do siebie po falach."  Jak wielka jest moc wiary w Chrystusowe słowo! Dla wierzącego nie ma rzeczy niemożliwej! Tego ma nas nauczyć Piotr. W dziedzinie zbawienia człowiek sam nie może zrobić nic! Przekonał się o tym naocznie i boleśnie Piotr, który krocząc po falach nabrał zapewne zbytniej pewności siebie. Kiedy tylko odwrócił oczy od Chrystusa, kiedy stracił z Nim duchową łączność - czyli kiedy ustała jego wiara, wtedy natychmiast zwyciężyła ludzka, słaba natura i pogrążył się w jeziorze.

 

Budowanie z Jezusem

Wiara nie jest czymś, co po prostu się ma, co się otrzymało raz na zawsze. Wierzyć, to znaczy iść po falach. Wiarę trzeba zaryzykować, na wiarę trzeba się odważyć - jak chodzenie po wodzie. Nie da się iść za Jezusem połowicznie, z małą wiarą, lecz tylko całym sercem, przy pełnym zawierzeniu. Tymczasem ciągle jeszcze boimy się wyjść ku Jezusowi, ciągle wolimy liczyć na jakieś "polisy ubezpieczeniowe". Przecież i tak nie potrafimy znaleźć zadawalającej odpowiedzi na spotkanie z nieuleczalną chorobą, starością, samotnością czy nadchodzącą śmiercią. Wtedy rzeczywiście można zwątpić, ale przecież nie tylko wtedy na jeziorze, lecz w ciągu dwóch tysięcy lat Jezus wyciąga do nas swoją dłoń z lekkim wyrzutem: "Dlaczego zwątpiłeś, małej wiary?" Warto nawet wtedy, gdy wiara jest słaba - przywołać Jezusa: "Panie, ratuj!"

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do