
"Chto chce spãdzëc dobré wczasë
Niech w kaszëbsczé jedze lasë
Tam, kaszëbsczi, dobri lëdze
Pòmògą mù w kòżdi biédze.
Chtëren nie wié, dze to leżi
Niech le ten do Wejrowa bieżi
I na rinku tupnie nogą
To mù kòżdi pòdô drogã.
Kaszëbsczé jezora, kaszëbsczi las
Kaszëbë, Kaszëbë wòłają nas!
Kaszëbsczé jezora, kaszëbsczi las
Kaszëbë, Kaszëbë wòłają nas!"
ks. A. Pepliński
Kaszuby są tak piękną i tajemniczą krainą, że wieki temu zaczęła krążyć legenda o ich powstaniu. Oto ona:
Pan Bóg tworząc ziemię zupełnie zapomniał o Kaszubach. Na szczęście upomniał się o nie anioł, który miał czuwać nad tą krainą. Pan Bóg zerknął do swoich przepastnych worów. Okazało się, że pozostało tam owszem wiele pięknych rzeczy, ale wszystkiego po trochu. Cóż więc miał zrobić? Nowa kraina stałą się mieszanką tego, co Bogu pozostało. Obdarzył więc ją tym wszystkim: lasami sosnowymi i borami, jeziorami i rzekami, wydmami i morzem, klifami i piaszczystą plażą, dolinami i wzgórzami. Bóg spojrzawszy na swe dziwne dzieło uśmiechnął się, a z tym uśmiechem zajaśniało na niebie słońce odsłaniając całą urodę Kaszub. Czegoś tu jednak brakowało. Kraina była tak cicha i spokojna, iż zdawało się, że nie ma w niej ani kropli życia. Tak więc Bóg ulepił z gliny najróżniejsze zwierzęta i ludzi, a następnie ożywił ich. Niestety, ci ludzie byli strasznie uparci, a szczególnie jeden z nich. Wciąż domagał się jakiegoś ubrania i zadręczał Boga pytaniem "A ka szuba?" Zniecierpliwił się Stwórca w końcu i dał mu ową szubę. Człowieka tego nazwał Kaszubą, a kraina ta zwie się odtąd KASZUBY.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie