Reklama

Policja prosi o dofinansowanie

27/06/2011 18:55
Już ponad rok minął od wypadku w Borzęcinie, z udziałem nieoznakowanego samochodu policyjnego, który na skutek zderzenia został całkowicie zniszczony. Pieniądze z ubezpieczenia trafiły do Wrocławia, a trzebniccy policjanci nie mają ani samochodu, ani pieniędzy.

Na sesji rady powiatu, która miała miejsca dwa tygodnie temu, starosta Robert Adach zwrócił się do radnych z informacją, że komendant powiatowy w Trzebnicy, insp. Maciej Kucharski zwrócił się do starostwa z prośbą o dofinansowanie kupna samochodu, w miejsce tego, który został zniszczony w wyniku wypadku.

Do zdarzenia doszło 3 kwietnia 2010 r.w Borzęcinie, podczas pościgu krajową piątką za innym pojazdem. W trakcie wyprzedzania kolumny pojazdów przez policję, jadącą nieoznakowanym fiatem bravo z wideorejestratorem, na sygnale, jeden z samochodów nagle uderzył w wóz policyjny . Policjanci zostali hospitalizowani, przez pół roku byli na zwolnieniu lekarskim. Ranni zostali także pasażerowie drugiego pojazdu. Rozbity samochód policyjny trafił do kasacji. Zaś ścigany pojazd uciekł. Policjanci w momencie zdarzenia byli trzeźwi.

Przez ponad rok czasu trwała  procedura związana ze skutkami wypadku. Starosta Robert Adach powiedział na sesji, że pieniądze z ubezpieczenia poszły do Wrocławia. W związku z tym, trzebnicka policja w chwili obecnej nie ma ani nieoznakowanego samochodu, ani pieniędzy z ubezpieczenia. Zadzwoniliśmy do rzecznika prasowego do komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu, z zapytaniem, czy trzebnicka policja otrzyma samochód, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a jedynie prośbę, aby w tej sprawie wysłać pytania na emaila. Pytania wysłaliśmy, ale na odpowiedź wciąż czekamy.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do