Reklama

Sylwetka

13/06/2011 18:55

Zbigniew Pasiecznik od najmłodszych lat mieszka w Kuźniczysku. Tam do dzisiaj jest jego dom i rodzina.

Po ukończeniu miejscowej szkoły podstawowej podjął naukę w zawodach technicznych. Na początek była to szkoła zawodowa, a potem Pedagogiczne Studium Techniczne. Po ukończeniu szkół poszedł w świat jako nauczyciel. - Pracę zawodową rozpocząłem we Wrocławiu jako nauczyciel w Zasadniczej Szkole Zawodowej PKP. Przepracowałem w niej kilkanaście lat. Po przemianach ustrojowych rozpocząłem działalność gospodarczą na własny rachunek jako przedstawiciel handlowy - powiedział nam.

Zbigniew znany jest w środowisku i regionie przede wszystkim jako działacz sportowy. O swoich pasjach tak mówi: - Jak każdy chłopak za piłką latałem od dziecka. Brałem udział imprezach, jakie organizowała szkoła, A po podstawówce występowałem w drużynie LZS Kuźniczysko. Z czasem z zawodnika stawałem się organizatorem sportu. W latach dziewięćdziesiątych zorganizowaliśmy drużynę młodzieżową. Ta odniosła sukces awansując do klasy okręgowej. Starsi chłopcy awansowali z klasy "B" do "A". W 2003 roku przekształciliśmy LZS na Ludowy Klub Sportowy "Błysk". W tym czasie jesteśmy jedynym klubem w powiecie, który posiadał trzy drużyny: młodzieżową, juniorów i seniorów W następnych latach awansowaliśmy do "okręgówki". Obecnie nasza drużyna gra w kl. "A".

Jako działacz społeczny i radny samorządowy współpracuje ze szkołami w Kuźniczysku i Masłowie. Swą współpracę określił tak: - Wspieram te placówki w różny sposób. Dokładam się do nagród dla najlepszych uczniów np. uczestników olimpiad. Na ten cel poświęcam swoją dietę radnego. Pomagam też klubowi sportowemu fundując wyposażenie. Sponsorując sport i oświatę pragnę by środowiska młodzieżowe na wsi łatwiej odnajdywały się we współczesności. W samorządzie miejskim w Trzebnicy pracuję już III kadencję. Biorę udział w pracach komisji zajmującej się m.in oświatą, sportem oraz w budżetowej.

- Lubię narciarstwo, pływanie i chodzenie po górach. Osiągam wówczas spokój i wyciszenie - dodał na koniec.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do