
Na trasie spotkały się dwa pojazdy: tir marki renault przewożący pasze i samochód osobowy. - Jechałem w kierunku Poznania, a ten kierowca osobówki jechał z drugiej strony. Na mojej wysokości chciał zawrócić i zmienić pas. Nie miał takiej możliwości, bo z przeciwka cały czas jechały samochody. W końcu chciał szybko wjechać i wpadł mi prosto pod maskę - opowiada prowadzący tira.
W wyniku zderzenia renault przewrócił się do przydrożnego rowu, kierowca wyszedł z kabiny bez szwanku, natomiast prowadzący samochód osobowy został zabrany karetką na obserwację do szpitala. Na miejsce oprócz policji i pogotowia przyjechała straż pożarna. Strażacy odłączyli prąd w tirze. Zauważyli także wyciekający płyn z układu chłodniczego ciężarówki. Płyn najpierw zabrali do pojemnika, skąd przepompowywali do beczek. Ciężarówka wiozła ok 32 t dodatku do pasz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie