
Tym razem największe niezadowolenie spowodowane jest zbyt dużymi korkami, jakie tworzą się na światłach. W godzinach szczytowych dzięki sygnalizacji świetlej w Trzebnicy korki tworzą się aż do siedziby policji i starostwa. Szczególnie widoczne jest to w piątek. Mieszkańcy podkreślają fakt, iż korki tworzą się tylko od strony Wrocławia. Z pozostałych stron, zarówno od Milicza, jak i Prusic, ruch odbywa się prawidłowo.
"Ostatnio w godzinach popołudniowych sygnalizacja została wyłączona i ku mojemu zaskoczeniu ZUPEŁNY BRAK KORKÓW!! gdzie o tej samej porze codziennie korek aż od policji. Po co w ogóle jest ta sygnalizacja pytam?" - napisał na forum trzebniczanin.
I chyba większość osób w ostatnim czasie zastanawia się nad tym, dlaczego tak jest. Kierowców jednak przede wszystkim interesuje to, czy problem tworzących się korków wynika z tego, iż od strony Wrocławia jeździ więcej samochodów, czy może przyczyną korków jest złe ustawienie czasu trwania poszczególnych świateł. No i oczywiście, z jakiego rozwiązania skorzystać, aby można było normalnie poruszać się na światłach bez tworzących się korków.
Miki napisał: Za krótko jest zielone światło dla jadących od strony ks. Bochenka. Przecież tu korki są do ronda, a w tym samym czasie na Prusickiej stoją dwa samochody, a na Milickiej trzy. Dziwię się, że ktoś z urzędu nie umie wyjść pomierzyć czasu, sprawdzić gdzie tworzą się korki i zgłosić to do firmy, która ustawia światła."
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie