
Modernizacja stadionu to kolejna inwestycja, która miała uatrakcyjnić miasto i przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy pokazać, że warto tu przyjechać. Jeszcze w ubiegłym roku burmistrz obiecywał, że pierwsze mecze zostaną tu rozegrane na wiosnę. Tymczasem i tu nie widać końca robót. Już dziś wiemy, że będą się tu mogły odbywać dopiero jesienne rozgrywki ligowe. Na głównej murawie wprawdzie rośnie już trawa, ale wokół wystają różne rury i kable. Nie ma nawet zarysu bieżni lekkoatletycznej. Wprawdzie już sprowadzono metalowe elementy, z których zmontowane zostaną trybuny przenośne, ale z drugiej strony boiska jest tylko zarys budowli na której będą miejsca dla publiczności.
Jak nas poinformował sekretarz gminy Daniel Buczak, "Zmiana terminu zakończenia pierwszego etapu inwestycji jest spowodowana wprowadzeniem do realizacji projektu zamiennego, który przewiduje m.in. wydłużenie bieżni i montaż podziemnego zbiornika na wodę oraz warunkami pogodowymi, które w zimie uniemożliwiały prowadzenie robót budowlanych, w szczególności robót dodatkowych."
O ile później zostanie oddane boisko, sekretarz nie informuje. Stwierdził tylko, że: - Termin zakończenia prac przewidziany był na 16 maja. Wykonawca wystąpił z wnioskiem o jego przedłużenie.
Ze stwierdzenia Daniela Buczka, że "na dzień dzisiejszy warunki umowne w zakresie kosztów inwestycji nie uległy zmianie" możemy się tylko domyślać, iż gmina nie zamierza naliczać kar umownych.
Wykonawca modernizacji Tadeusz Molus stwierdził, że inwestor - gmina Trzebnica - nie upoważnił go do informowania o budowie. Nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć, iż wykonawca zwracając się o prolongatę terminu przedstawił ekspertyzy meteorologiczne, dowodzące, że wielu prac podczas tegorocznej długiej zimy nie można było wykonać i zgodnie z umową termin inwestycji musi być wydłużony.
Także zmiany w projekcie: wydłużenie bieżni i zastosowanie "zamkniętego" obiegu wody zostały zatwierdzone przez inwestora. Przypomnijmy - o czym wspominał już włodarz Trzebnicy - że wybudowanie 400-metrowej bieżni ma umożliwić rozgrywanie tu także zawodów lekkoatletycznych, natomiast system drenaży, pompowni i zbiornik na wodę to urządzenie pozwalające na zbieranie nadmiaru wody podczas deszczu i wykorzystywanie jej do podlewania.
Jak ustaliliśmy, nowy termin zakończenia pierwszego etapu został wyznaczony na 30 czerwca. Jego koszt wyniesie ok. 4,2 mln zł.
W drugim etapie ma powstać m.in. budynek zaplecza oraz bramowy, a także instalacja energetyczno-oświetleniowa całego stadionu. Jak nas poinformował sekretarz, przetarg został ogłoszony 13 maja, a otwarcie ofert ma nastąpić 2 czerwca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie