
W latach prosperity, nazwanych gierkowskimi, dokupił parę hektarów, usprzętowił gospodarstwo, unowocześnił i zaczął przygotowywać je do przekazania swemu synowi Henrykowi. Oficjalnie Henryk Fita stał się gospodarzem w 1987 roku, ale tak naprawdę dzisiaj, jak i przed dwudziestu paru laty, jest to gospodarstwo rodzinne, w którym pracują pokolenia Fitów.
Nasze odwiedziny rodzinnej firmy rozpoczęły się od zwiedzania części produkcyjnej - wielkiej obory, zaplecza produkcyjnego: silosów z kiszonką, bazy technicznej z wieloma nowoczesnymi maszynami, a na koniec wspaniałego, nowego domu i zabytkowego już (pod względem wieku) domu rodziców.
Zacznijmy od kilku skojarzeń: przed ćwierć wiekiem gospodarstwo liczyło niecałe 20 hektarów, dzisiaj to już ponad 100 ha, a z dzierżawą znacznie więcej. Zawsze honorem gospodarza była hodowla. W starej oborze sprzed lat stało kilka zwierząt; nowa zapełnia się około 150 sztukami dorodnych krów i sporej grupy "młodzieży". PRL-owski traktor i całe oprzyrządowanie zastąpiły nowoczesne kombajny, traktory, przyczepy i inny sprzęt potrzebny przy uprawie ziemi i w gospodarstwie. Tak porównywać można dalej, skupimy się jednak nad tym, co jest dzisiaj i co stanowi, że jesteśmy w najlepszym gospodarstwie hodowlanym w naszym powiecie.
Obora posiada urządzenia udojowe starowane automatycznie, wymienniki ciepła w kabinie mleka. Znaczy to, że schładzane mleko przekazuje ciepło zbiornikom z wodą do mycia naczyń i urządzeń udojowych.
Kombajny produkcji John Deere z przystawkami klimatyzowane i wyciszone. Są także maszyny do koszenia i zbioru traw (siana), siewniki, maszyny uprawowe. Najnowszym nabytkiem jest nowoczesny, uniwersalny, roztrząsacz nawozów, a zarazem przyczepa samozaładowawcza do pasz objętościowych i sypkich (i innych zaprogramowanych funkcji), sterowana komputerowo. Pozostałe maszyny to już XXI wiek.
Kto nie widział gospodarstwa rolnego i podwórza tak nowoczesnego, niech uda się do Kędzi. Całość wyłożona kostką, trawniki automatycznie nawadniane, klomby, przestrzeń, dekoracje. Nowy dom zasiedlony przed paroma laty spełnia wszystkie funkcje do pracy i wypoczynku. Latem i zimą woda używana w domu podgrzewana jest przez baterię słoneczną.
Na dobrą sprawę naszą opowieść winniśmy rozpocząć od opisu skromnego kominka, ozdoby największego pomieszczenia domu gospodarza. Zastaliśmy tam puchary i wyróżnienia, jakimi uhonorowano Henryka. Oto niektóre z nich: puchar wręczony przez prezydenta RP za zajęcie II miejsca w Agrolidze (oceniano wyniki ekonomiczno-gospodarcze i nowatorskie gospodarstwa), puchar wręczony przez wojewodę za zajęcie I miejsca w Agrolidze na Dolnym Śląsku gospodarstw rodzinnych. Medal wręczony przez ministra rolnictwa - "Zasłużony dla Rolnictwa" i wiele innych dyplomów i listów gratulacyjnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie