Reklama

Pontyfikat wyrastający z modlitwy

02/05/2011 18:55
Ojcze Święty Ojcze nowego wieku /Pomóż nam wytrwać /W wierze nadziei i miłości/ Do Chrystusa/ Abyśmy nie ulegli Zwątpieniu, rozpaczy i obojętności/ Podziel się z nami Twoją jednością z Bogiem/ I modlitwą Twojego życia.(ks. Jan Twardowski, wiersz napisany na Dzień Papieski 14 X 2001 r. )

Wspominając Jana Pawła II, różni ludzie przywołują różne wydarzenia z jego życia i nauczania. Każdy może w nim odnaleźć jakiś promień dla siebie: politycy, artyści, ludzie pracy, małżonkowie, młodzież, dzieci, itd. Nade wszystko jednak Jan Paweł II był człowiekiem wiary ożywianej intensywną modlitwą. Znany szwajcarski teolog Hans Urs von Balthasar, oceniając przed laty jego papieską posługę, powiedział, że jest to "pontyfikat wyrastający z modlitwy

 Mąż modlitwy

Patrząc z perspektywy czasu na długi i intensywny pontyfikat papieża, niektórzy zastanawiają się, skąd czerpał on siły? Odpowiedź wydaje się wręcz banalna: Jan Paweł II po prostu żył Bogiem. Kard. Roberto Tucci SJ, który przez wiele lat był odpowiedzialny za bezpieczeństwo papieża w czasie jego pielgrzymek i podróży zagranicznych, podkreślając znaczenie modlitwy w życiu Ojca św. powiedział: "poczucie bezpieczeństwa zapewniała mu przede wszystkim wiara w Boga. Nigdy nie był pewny siebie, ale zawsze był pewny tego, że Chrystus będzie dlań pomocą. Tej pomocy wzywał wytrwale na modlitwie. Stąd też wypływała jego odwaga".

Każdy dzień zaczynał papież od długiej medytacji, przygotowując się do sprawowania Mszy św. W każdy piątek odprawiał Drogę Krzyżową, niekiedy w dziwnych zdawałoby się okolicznościach. Kard. Tucci wspomina m.in. przelot helikopterem z Jerozolimy do Nazaretu: "Byłem tuż obok siedzącego przy oknie papieża. Widziałem, że wcale nie podziwia zmieniającego się za oknem krajobrazu. Dostrzegłem w jego dłoniach luźne, zadrukowane kartki, zebrane w jedno sznurkiem. Czytał jedną stronę, robił znak krzyża i trwał zatopiony w modlitwie. Potem przewracał kartkę, czytał i znów znak krzyża i modlitwa. Z ciekawości próbowałem podejrzeć, co czyta... Była to Droga Krzyżowa. To był piątek, a w każdy piątek papież odprawiał Drogę Krzyżową. Obawiał się jednak, że tego dnia z powodu bardzo napiętego programu mogłoby mu wieczorem zabraknąć czasu, postanowił więc odprawić Drogę Krzyżową w helikopterze".

Papież swoim życiem przekonywał, że prawdziwie wielkie czyny rodzą się z prostej i wytrwałej modlitwy, a każdy element jego nauczania ma swoje źródło w rozmowie z Bogiem. Jakże nie wspomnieć niezwykłej lekcji modlitwy z sierpnia 2002 roku, gdy Jan Paweł II odmawiał brewiarz w katedrze wawelskiej, nie zwracając absolutnie uwagi na kamery telewizyjne, oddany jedynie rozmowie z Bogiem.

 Nauczyciel modlitwy

Jan Paweł II nie tylko sam się modlił, ale także niezmordowanie wzywał chrześcijan do modlitwy. Przemawiając 7 czerwca 1979 roku w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, wyjawił jedną z osobistych tajemnic z okresu biskupstwa w Krakowie, "że prawie żadna z tych spraw, które czasem niepokoją serce biskupa, a w każdym razie pobudzają jego poczucie odpowiedzialności, nie dojrzała inaczej, jak tutaj, przez domodlenie jej w obliczu wielkiej tajemnicy wiary, jaką Kalwaria kryje w sobie". Rozwijając myśl o znaczeniu modlitwy, skierował też znamienny apel: "Niech z tego miejsca do wszystkich, którzy mnie słuchają tutaj albo gdziekolwiek, przemówi proste i zasadnicze papieskie wezwanie do modlitwy. A jest to wezwanie najważniejsze. Najistotniejsze orędzie!".

Podkreślając znaczenie modlitwy w życiu każdego chrześcijanina, szczególną uwagę zwracał na modlitwę w rodzinie. Wzywał do modlitwy, by była to modlitwa rodziny, za rodziny i z rodzinami. Warto przypomnieć istotne elementy papieskiego nauczania z dokumentu poświęconego rodzinie zatytułowanego "Familiaris consortio" (z 22 listopada 1981 roku). Ojciec św. podkreśla w nim szczególną misję wychowawczą rodziny, jaką jest wprowadzenie młodego pokolenia w życie modlitwą: "Na mocy swej godności i misji kapłańskiej właściwej wszystkim ochrzczonym, rodzice chrześcijańscy mają szczególne zadanie wychowania dzieci do modlitwy, wprowadzenia ich w stopniowe odkrywanie Bożego misterium i nauczenia osobistej z Nim rozmowy" (nr 60).

Niezastąpionym elementem wychowania do modlitwy w rodzinie jest postawa rodziców: "Zasadniczym i niezastąpionym elementem wychowania do modlitwy jest konkretny przykład, żywe świadectwo rodziców: tylko modląc się wspólnie z dziećmi, wypełniając swoje królewskie kapłaństwo, ojciec i matka zstępują w głąb serc dzieci pozostawiając ślady, których nie zdołają zatrzeć późniejsze wydarzenia życiowe" (tamże). Jan Paweł II przypomniał znamienne słowa swego poprzednika, Pawła VI, skierowane do rodziców: "Matki, czy uczycie wasze dzieci modlitwy chrześcijańskiej? Czy przygotowujecie je w łączności z kapłanami do sakramentów wieku dziecięcego: spowiedzi i komunii świętej, bierzmowania? Czy przyzwyczajacie je myśleć w chorobie o Chrystusie cierpiącym? Wzywać pomocy Matki Bożej i Świętych? Czy odmawiacie Różaniec w rodzinie? A wy, ojcowie, czy umiecie modlić się z waszymi dziećmi, z całą wspólnotą domową, przynajmniej od czasu do czasu? Wasz przykład — prawego myślenia i działania — poparty wspólną modlitwą jest lekcją życia, stanowi akt kultu szczególnie zasługujący" (tamże).

 Orędownik

Jan Paweł II przemawiając w 2002 roku w Kalwarii Zebrzydowskiej, w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny, prosił: "Módlcie się za mnie za życia i po śmierci". Ludzie wierzący starali się zadośćuczynić tej prośbie, wspierając papieża swą modlitwą. Z chwilą beatyfikacji, po sześciu latach od śmierci, powraca on do nas w chwale ołtarzy jako zaufany przewodnik na drogach wiary, jako orędownik u Boga. Odtąd możemy wzywać w naszych modlitwach jego wstawiennictwa u Boga. To najgłębszy sens beatyfikacji Jana Pawła II.

Jakżeż w obliczu tego wydarzenia nie postawić sobie pytania: jak wygląda moja modlitwa osobista, rodzinna? Na ile jesteśmy nauczycielami modlitwy dla innych, zwłaszcza jako rodzice i wychowawcy?

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do