
Co by nie powiedzieć o aurze, trzeba przyznać, że w tym roku sprzyja wzrostowi oziminy, sadom i uprawom wieloletnim. Tego samego nie można było powiedzieć o jesieni i zimie. Właśnie w tej sprawie rozmawialiśmy z rolnikami.
Barbara Wilk prowadzi gospodarstwo w Piotrkowiczkach. Uprawia zboża, rzepak, okopowe i truskawki. Powiedziała nam: - Zboża w tym roku są ładne i bardzo dobrze przezimowały. Mają dosyć wilgoci, a słoneczna pogoda sprzyja ich wzrostowi. Gorzej jest z rzepakiem. Bardzo słabo wzrasta, jest rzadki. Pomimo wzmacniającego nawożenia, nie rusza ze wzrostem tak jak powinien w obecnej sytuacji pogodowej. Największy problem mamy z truskawkami. Mocno przeszkadzają im chwasty, z którymi nie możemy sobie poradzić, a zima mocna wstrzymała ich wegetację. Sporo wymarzło.
Dłuższą rozmowę przeprowadziliśmy z Tadeuszem Wyrwasem. Swoją ocenę stanu zbóż i rzepaku przedstawił następująco. - Zboża przechowały się bardzo dobrze, a ich wegetacja przebiega prawidłowo. Natomiast są kłopoty z rzepakiem. Jesienią warunki pogodowe nie pozwoliły na jego prawidłowe wykształcenie się, był mały. Doszła do tego zima. W lutym mieliśmy mrozy bez śniegu. Sporo roślin wymarzło, plantacja jest rzadka i do tego bardzo powoli obecnie wzrasta. Inni rolnicy też mają problemy z rzepakiem. U tych, którzy posiali go na glebach lżejszych, jesień i zima nie wyrządziły tyle szkód. Aby wyjaśnić ten stan rzeczy powiem tak: jesienią mieliśmy nadmiar wody i chłody. Woda na glebach cięższych nie przesiąkała i hamowała rozwój, doszło do tego zimno. Na glebach lekkich woda szybko opuszczała górne warstwy i pozwalała roślinom dorastać.
Franciszek Owsiański uprawia przede wszystkim zboża: - U mnie na polach zboża wzrastają prawidłowo, lepiej jak w roku ubiegłym. Jeśli nie będzie naturalnych przeszkód tegoroczne plony winny być dobre... - powiedział rolnik.
Objechaliśmy pola. Rzeczywiście zboża ozime mają się dobrze. Jak na połowę kwietnia są bardziej dorodne niż bywały w latach ubiegłych. Ale już rzepaki mają bardzo zróżnicowany rozwój. Miał rację Tadeusz Wyrwas mówiąc, że są ładniejsze na glebach słabszych, choć powinno być inaczej. A w ogrodach truskawki ledwo pokazały pierwsze liście. Z ich oględzin nie mogliśmy stwierdzić wielkości ubytków na skutek wymarznięcia, bo krzaczek jest, ale nie wiadomo czy rozwinie liście. Pokaże to początek maja. Za to nasze sady są w pełnej szacie. Jak na razie kwitną pestkowce. Jabłonie i grusze zakwitną lada dzień. Na niektórych rodzajach grusz pąki już są gotowe, by wkrótce zakwitnąć.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie