
Jak już informowaliśmy to milicka prokuratura będzie prowadzić postępowanie w sprawie zarzutów NIK, które dotyczą burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy.
Przypomnijmy, że kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli wykryli szereg nieprawidłowości związanych z inwestycją, jaką była rewitalizacja trzebnickiego Rynku. NIK ustaliła między innymi, że gmina nie naliczała kar za nieterminowe wykonanie prac, tylko w zamian za to zlecała firmom dodatkowe prace. Tak było np. przy remoncie ratusza. Gmina powinna naliczyć wykonawcy karę w wysokości około 160 tys. zł. Nie zrobiła tego, a w zamian za odstąpienie od naliczenia w/w kwoty zleciła wykonawcy (bez jakiegokolwiek przetargu) prace na taką sumę. Gdy kontrolerzy NIK zażądali kosztorysu przeprowadzonych robót okazało się, że... dokument zaginął. Zdaniem NIK takie działanie jest sprzeczne z prawem, dlatego zawiadomiono organa ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza.
- Potwierdzam, że Prokuratura Okręgowa przekazała nam sprawę dotyczącą gminy Trzebnica. 29 marca zleciliśmy czynności sprawdzające milickiej policji. Sądzę, że więcej będę mógł powiedzieć na początku maja, gdy zapoznamy się z dokumentacją i przesłuchamy pierwszych świadków - powiedział NOWej Zbigniew Przysiężny, prokurator rejonowy w Miliczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie