UWAGA! WALEC Z ZAWONI!

Przed niedzielnym meczem wiadomo było, że Viktoria Zawonia jest w znakomitej dyspozycji, a dowodem na to były wyniki dwóch wcześniejszych meczów tego zespołu w rundzie wiosennej bieżącego sezonu. Przypomnijmy, że piłkarze Viktorii najpierw w meczu wyjazdowym pokonali SKS Złotów 4:0 i to była pierwsza porażka złotowian na własnym stadionie w tegorocznych rozgrywkach, a przed tygodniem Viktoria rozgromiła w meczu wyjazdowym Spartę Wszemirów 6:1.

Tymczasem ULKS Powidzko doznał tej wiosny dwóch porażek. Na usprawiedliwienie tego zespołu pozostaje fakt, że te dwa pojedynki były rozgrywane z czołowymi drużynami Klasy A. Najpierw piłkarze z Powidzka przegrali z liderującą Baryczą Sułów 3:8, a przed tygodniem uznali wyższość wicelidera z Grabówki przegrywając 3:6.

Pierwsza część niedzielnego meczu pomiędzy ULKS Powidzko a Viktorią Zawonia odbyła się pod dyktando gospodarzy, którzy strzelili trzy gole, tracąc w tym czasie zaledwie jednego. Dwa gole w tym fragmencie gry dla Powidzka zdobył Kamil Jasłowski, a jedno trafienie zaliczył Mariusz Bączek. Natomiast honorowego gola dla przyjezdnych zdobył Paweł Wawszczyk.

Jak się okazało w drugiej połowie tego pojedynku nastąpiła diametralna zmiana ról i do ataku ruszyli przyjezdni. W konsekwencji piłkarze Victorii kompletnie zdominowali sytuację na placu boju. Goście najpierw potrafili doprowadzić do wyrównania, aby z każdą następną minutą zwiększać swój dorobek bramkowy i wręcz znokautować reprezentantów ULKS Powidzko. Gole w tym czasie dla Viktorii zdobywali Przemysław Wiatr (dwie bramki), Dawid Kmieć, Patryk Kamela i dwa trafienia dołożył Paweł Wawszczyk, który w sumie zaliczył popularnego hat-tricka. Ostatecznie Victoria Zawonia znokautowała przeciwnika 7:3 i tym samym potwierdziła, że wcześniejsze dwie wiosenne wygrane tego zespołu nie były dziełem przypadku. Zespół ten prezentuje się naprawdę widowisko, a dowodem na to jest fakt, że w trzech wiosennych meczach zdołał strzelić rywalom aż 17 goli i niczym popularny "walec" niszczy każdą przeszkodę, która stanie mu na drodze.

ULKS Powidzko - Victoria Zawonia 3:7 (3:1)

Bramki: 1:0 Paweł Wawszczyk (10), 1:1 Mariusz Bączek (25), 2:1 Kamil Jasłowski (34), 3:1 Kamil Jasłowski (40), 3:2 Paweł Wawszczyk (55), 3:3 Przemysław Wiatr (60), 3:4 Przemysław Wiatr (70), 3:5 Paweł Wawszczyk (80), 3:6 Dawid Kmieć (83), 3:7 Patryk Kamela (86).

Powidzko: Grzegorz Popielas, Damian Walczak, Krzysztof Wojda, Piotr Rybel, Mariusz Bączek, Sebastian Habiński, Krzysztof Kowal, Paweł Sułek, Paweł Czwartosz (65 Bartłomiej Belcarz), Sylwester Kupis, Kamil Jasłowski.

Zawonia: Bartłomiej Grzeczkowicz (46 Sebastian Patyk), Dariusz Wiatr, Mateusz Kmieć, Marcin Madeja, Hubert Sułokowski, Wawszczyk Dawid (46 Patryk Kamela), Wawszczyk Mateusz (80 Łukasz Kaliciak), Wawszczyk Paweł, Przemysław Wiatr, Rafał Dziadek, Dawid Kmieć (83 Mateusz Adamski).