
Prace na ul. Leśnej rozpoczęły się w czerwcu ub. roku; zadanie zostało podzielone na dwa etapy.
Większość robót miała zostać ukończona do połowy grudnia 2010 r., jednak firma Gębiak i Mikstacki zeszła z miejsca budowy miesiąc przed upływem wyznaczonego terminu, ponieważ warunki pogodowe uniemożliwiły dalsze wykonanie prac. Takie argumenty przesłał w piśmie do gminy. Dalsza część prac rozpoczęła się miesiąc temu.
Ponieważ do 30 kwietnia (czyli zakończenia drugiego etapu) pozostało niewiele czasu, prace nabrały rozpędu. Wykonawca musi dokończyć układanie ciągu pieszo-jezdnego i spacerowego. Obiekty małej architektury (ławeczki, kosze na śmieci) zawinięte w folię ochronną ułożone są na powstającym deptaku oraz na grobli między stawami. "Zaawansowanie prac ocenia się na ok. 65 %. Do wykonania zostały jeszcze m.in. scena plenerowa, balustrady, zieleń oraz ciąg pieszo-jezdny. Termin zakończenia inwestycji uzależniony jest od wykonawcy" - czytamy w piśmie przesłanym przez Daniela Buczaka.
W ubiegłym tygodniu powstał szkielet budowanej sceny, na której planuje się organizować koncerty czy występy. Przywrócenie dawnej świetności trzebnickich stawów kosztuje ponad 2,1 mln zł. Zapytaliśmy czy i w jakiej wysokości wykonawcy zostaną naliczone kary: "Kary umowne stanowią iloczyn 0,2% wartości wynagrodzenia umownego za dany etap i ilości dni opóźnienia. Ponieważ I etap nie został jeszcze odebrany, nie można ustalić ilości dni opóźnienia jakiego dopuścił się wykonawca, a tym samym ustalić wysokość kar umownych" - czytamy w odpowiedzi. W ubiegły czwartek, bez echa, oddano do użytku sąsiadującą ulicę (Korczaka), która także była remontowana. Krótka ulica, którą będzie można dojechać na basen czy do pobliskiej karczmy czy czterogwiazdkowego hotelu, była gruntową, pełną kolein drogą. Teraz ten krótki odcinek pokrywa nowy asfalt, natomiast po obu stronach drogi trwają prace wykończeniowe (tj. budowanie parkingów).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie