
Spotkanie od dogodnej okazji rozpoczęli piłkarze trenera Krystiana Januszewskiego. Tuż po pierwszym gwizdku arbitra skokowianie ruszyli do ataku, jednak minimalnie przestrzelił wypożyczony z Piasta Żmigród Adrian Hliwa. Dobre otwarcie pojedynku przez Dolpasz przyćmiła już sześć minut później bramka dla gości autorstwa Adriana Rajkiewicza, który wykorzystał dobrą centrę z rzutu wolnego i z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce Piotra Suchackiego. W pierwszym kwadransie klarowną okazję do podwyższenia wyniku zmarnował jeszcze Damian Smok, który po składnej akcji z Adrianem Rajkiewiczem minimalnie chybił. Dwie okazje dla Plonu podziałały motywująco na miejscowych. W 30. minucie po faulu w polu karnym gospodarze mogli doprowadzić do remisu, jednak mocny strzał Andrzeja Adamczyka z rzutu karnego na aut bramkowy sparował Jacek Maćkowiak. Minutę później kolejną szansę dla Dolpaszu zmarnował także Grzegorz Kozal, który z bardzo bliskiej odległości spudłował do pustej bramki. Utrata gola już w początkowej fazie meczu nieco podcięła skrzydła Dolpaszowi, który bardzo nieporadnie próbował przedostać się pod bramkę rywala. Akcje środkiem pola, bądź skrzydłami w większości kończyły się przed polem karnym przeciwnika, gdzie niewątpliwie brylował Marcin Michalski. Na pięć minut przed końcem pierwszej odsłony swoją okazję zmarnował jeszcze Marcin Janasik. Dolpasz dość niespodziewanie po pierwszej połowie przegrywał z Plonem Gądkowice 0:1.
Po przerwie na placu gry za Grzegorza Kozala pojawił się Michał Jankowiak wzmacniając drugą linię Dolpaszu. Analogicznie jak w pierwszej części pierwszą akcję pod bramką rywala stworzyli skokowianie. Mimo ponownie dobrego otwarcia to goście cieszyli się z kolejnego trafienia, bowiem po niecelnym zagraniu Wojciecha Płatka i będzie bloku defensywnego z zimną krwią kolejne trafienie dołożył Adrian Rajkiewicz . Kilka minut później okazję na podwyższenie rezultatu zmarnował Kamil Bielecki. Bierna postawa Dolpaszu pozwalała na coraz śmielsze ataki przeciwnika. Co nie udało się w 57. minucie, udało się w 62., kiedy złe wyprowadzenie piłki przez Andrzeja Adamczyka zainicjowało szybką kontrę gości, czego efektem była trzecia bramka niezawodnego w tym spotkaniu Adriana Rajkiewicza. Z upływem czasu podopieczni Januszewskiego coraz śmielej poczynali sobie na placu gry. Najpierw szybka kontra zakończyła się fatalnym strzałem Janasika. Kilka minut później w bliźniaczo podobnej okazji wprost w ręce Maćkowiaka uderzał Adrian Wojceszuk. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem arbitra nadzieje w serca skokowian wlał Michał Jankowiak zdobywając jak się później okazało jedyne trafienie dla gospodarzy. Mimo jeszcze kilku wypadów pod bramkę gości miejscowi nie zdołali powiększyć swojej zdobyczy bramkowej w przeciwieństwie do Plonu. Wynik w 89. minucie ustalił strzałem zza linii pola karnego Kamil Bielecki i pierwsza porażka Dolpaszu w rundzie wiosennej stała się faktem. Warto jednak wspomnieć, że Dolpasz pozostaje bez zwycięstwa na własnym terenie już od ponad roku!
Dolpasz: P. Suchacki, (78) Cz. Suchacki, A. Adamczyk, Ł. Bagiński, R. Górnicki, W. Płatek (55 A. Wojceszuk), P. Konopacki, A. Hliwa (78 K. Kanownik), P. Kaczałko (65 M. Piszczek), G. Kozal (46 M. Jankowiak), M. Janasik.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie