Reklama

Niechciany magazyn

21/03/2011 18:55
"Od około 2 -3 lat obok Urzędu Gminy w Zawoni, dokładnie w miejscu znajdującym się po lewej stronie drogi prowadzącej w kierunku Czeszowa stoi "pusty" magazyn. Pusty teoretycznie, ponieważ urzęduje tam elita pijacka Zawoni" - brzmi fragment listu mieszkanki Zawoni, która twierdzi, że w magazynie gromadzą się pijacy i strach koło niego chodzić.

Autorka listu twierdzi, że nieraz zgłaszano do gminy problem, ale odpowiedz za każdym razem jest taka sama. Budynek nie należy do gminy, więc pretensje należy składać do właściciela obiektu.

 - Ale kto jest właścicielem? Oto jest pytanie. Policja też nic nie robi, bo kto chce do radiowozu brać brudnych i pijanych. Karanie mandatem też jest bez sensu, bo nie zapłacą, ponieważ gromadzący się tam ludzie od dawna są bezrobotni. Lepiej problemu nie wiedzieć - powiedziała pani Magda, dodając po chwili:

 - To nieważne, że obok jest plac zabaw dla dzieci, i że mieszkają obok zwykli mieszkańcy. Nie przeszkadza też urzędnikom gminy, którzy z okna mają "piękny widok" na tych panów. Głośno będzie, gdy ktoś tam zginie lub gdy kogoś zgwałcą czy pobiją, bo nie będzie chciał dać paru groszy. Wstyd. Proszę przyjechać i zobaczyć ten magazyn. Raczej nie polecam zaglądać do środka - powiedziała mieszkanka. 

Pojechaliśmy więc i zobaczyliśmy. Widok rzeczywiście nie jest zbyt zachęcający. Dowiedzieliśmy się jednak, że dzielnicowy nie otrzymał od mieszkańców informacji w tej sprawie. Nie było też interwencji. W gminie też nie było zgłoszeń od mieszkańców, że coś złego tam się dzieje. Andrzej Faraniec, wójt zawońskiej gminy poinformował nas o tym, że właścicielem jest mieszkaniec Suchego Lasu koło Poznania. Początkowo dzierżawił część tego magazynu i chciał tam zrobić restaurację. Gdy gmina wystawiła ten obiekt na sprzedaż, mężczyzna go kupił.   11 grudnia 2002 r. wydzierżawił część budynku, natomiast pozostałą część nabył 30 grudnia 2002 r. w drodze przetargu. Tym samym stał się właścicielem całości. Na początku w budynku znajdowała się hurtownia tkanin, a w rogu był punkt krawiecki. W późniejszym czasie został on przekształcony na sklep z odzieżą używaną. Później mężczyzna popadł w kłopoty finansowe, zamknął magazyn, który praktycznie nie jest używany do dzisiaj. Ponieważ właściciel mieszka koło Poznania  nie udało nam się jeszcze z nim skontaktować. Nie wiemy więc,  co dalej zamierza z tym budynkiem robić. Na pewno będziemy starali się do niego dotrzeć i poznać plany związane z byłym magazynem. Na bieżąco będziemy o tym informować.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do