
Co prawda dzieci na basen pojechały tylko na kilka godzin, ale to wystarczyło, aby wróciły zachwycone. Sołtys D. Gierus wybrał obiekt w Krotoszynie, ponieważ jest tam zarówno basen, jak i kręgielnia.
- W dodatku jest tylko jedna zjeżdżalnia, więc dzieci łatwiej można było opanować i mieć je pod kontrolą. Wyjazd zorganizowaliśmy w godzinach przedpołudniowych, ponieważ w tym czasie jest mniej ludzi na basenie - powiedział sołtys Niezgody.
Łącznie na basen pojechało 40 osób, wśród których były dzieci z opiekunami oraz młodzież. Na basen pojechały tylko dzieci z Niezgody, chociaż, jak nas poinformował sołtys, gdyby nie udało się zebrać pociech z tej wioski, wówczas mogłyby skorzystać także i z innych miejscowości. Jednak zainteresowanie wyjazdem było ogromne, a jego uczestnicy zachwyceni i zostać dłużej. Niestety, był ograniczony czasowo, ponieważ pan Dariusz w tym dniu musiał jeszcze sędziować mecz, więc trzeba było wracać szybciej niż dzieci sobie tego życzyły.
- Dla dzieci wyjazd ten był odskocznią od codzienności. Przeważnie siedzą przed telewizorem lub komputerem, a tutaj oprócz tego, że zorganizowaliśmy im jednorazowy wyjazd na basen, to na naszej świetlicy w poniedziałki dzieci mają naukę tańca, a we wtorki i czwartki karate. W piątek zaś dzieci miały zabawę karnawałową - powiedział Dariusz Gierus.
Jak powiedział sołtys, także kręgielnia była dla dzieci niesamowitą atrakcją, chociaż część z nich już wcześniej miała z nią styczność. Na godzinę zarezerwowane zostały dwa tory. Chętni mogli też zagrać w bilarda lub rzutki. Można było także napić się kawy czy herbaty.
Wyjazd na basen został sfinansowany przez Urząd Miejski w Żmigrodzie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie