Reklama

Tak dla wolności wyboru

21/02/2011 18:55

Czytając, w ostatnim numerze NOWej gazety relację z sesji Rady Miejskiej Obornik  Śl. i opis protestów grupy osób przeciw inicjatywie powstania przy Liceum Ogólnokształcącym w tym mieście powiatowego gimnazjum, mocno się zdumiałem.

Pewnie większość mieszkańców naszej małej ojczyzny pamięta, sprzed kilku lat, głośne protesty kupców Trzebnicy, Obornik Śl. przeciw powstawaniu w naszych miasteczkach dużych sklepów znanych sieci handlowych. Jakie padały wtedy argumenty: masowo stracą pracę pracownicy, większość małych sklepów ulegnie likwidacji itd. I co - supermarkety powstały,  mieszkańcy są bardzo zadowoleni z możliwości dokonania na miejscu wygodnych i tanich (bardziej precyzyjnie - tańszych) zakupów, a drobni handlowcy po prostu mają mniejsze zyski i muszą być bardziej pomysłowi i kreatywni w swojej ofercie.

W podobnych schematach myślowych odczytuję protesty grupy osób przeciw możliwości powstania powiatowego gimnazjum przy LO w Obornikach. Przecież inicjatywa powiatowa w żaden sposób nie jest próbą likwidacji już działającego gminnego gimnazjum. Daje jedynie możliwość wyboru rodzicom i uczniom alternatywnej ścieżki rozwoju edukacyjnego. Powiat chce, przy swoim zespole szkół, umożliwić grupie ambitnej młodzieży rozszerzoną edukację, szczególnie w zakresie opanowania języków obcych oraz obywatelską. Tego typu gimnazja powiatowe działają od lat przy liceach w Trzebnicy, Żmigrodzie i nie słychać, aby z tego powodu władze gminne w tych miastach musiały likwidować swoje gimnazja.

Możliwość intensywnej nauki języka, prowadzonej przez tych samych nauczycieli przez 6 lat, a nie tylko krótki okres 3 letniej edukacji w szkole średniej, na pewno znacznie poprawi jej efektywność. Zresztą wystarczy wejść na stronę Ministerstwa Edukacji, aby przekonać się, że resort odpowiedzialny za oświatę w naszym kraju, propaguje idee łączenia edukacji gimnazjalnej z edukacją licealną w ramach jednego zespołu.

Wyssane z palca są kwoty jakie mogłaby tracić gmina Oborniki z subwencji oświatowej przy powstaniu powiatowego gimnazjum. Burmistrz Błażewski podaje kwotę 298 tys. zł, tymczasem subwencja oświatowa na jednego ucznia wynosi ok. 4,7 tys. zł, zakładając powstanie 1 oddziału, liczącego maksymalnie 30 uczniów, suma wynosi 141 tys. Ale trzeba pamiętać, że obecnie i tak część uczniów z gminy Oborniki Śl. chodzi do gimnazjum przy LO w Trzebnicy lub we Wrocławiu, ponadto do takiego gimnazjum na pewno trafiłaby część młodzieży z ościennych gmin,  np. ze Skokowej i okolicznych miejscowości mających bardzo dogodny dojazd do Obornik Śl.. Tak więc realna kwota "pomniejszenia" subwencji oświatowej dla gminnej oświaty w Obornikach na pewno nie przekraczałaby 100 tys. zł rocznie, czyli porównywalnie do rocznych zarobków jednego, wysokiej rangi urzędnika w gminie.

Oczywiście, żyjemy w państwie prawa (taką mam przynajmniej nadzieję). Wiele lat temu, gdy reformowano strukturę oświaty, zapisano w ustawie oświatowej konieczność zawierania porozumienia pomiędzy jednostkami samorządowymi w sprawach prowadzenia szkół nie będących zadaniami własnymi danego samorządu. Tak więc, bez zgody na takie porozumienie władz Obornik Śląskich, powiat nie będzie mógł takiej oferty edukacyjnej młodzieży z Obornik przedstawić. Tylko, kto na tym, tak naprawdę, straci, a kto zyska?

PS. Kuriozalne jest zdanie zawarte w stanowisku Kolegium Dyrektorów gminy Oborniki, cytuję za NOWą gazetą: "warunki lokalowe w gimnazjum w Obornikach Śl. stwarzają podstawę do utworzenia w przyszłości klas licealnych". Moralność Kalego, im (starostwu) nie wolno stworzyć gimnazjum w ich liceum, nam (gminie) wolno będzie powołać liceum w naszym gimnazjum. A może czysty cynizm - podobno dzieci i wnuki autorów tego stanowiska, mimo, że mieszkają w mieście Oborniki Śl., chodzą do gimnazjum oddalonego o wiele kilometrów od miejsca zamieszkania.

Radny powiatu trzebnickiego, mieszkaniec gminy Oborniki Śląskie, jeden z współorganizatorów (do spółki z pp. Wiolettą Masiudą, Arturem Adamskim, Grażyną Kral, ówczesnym burmistrzem Eugeniuszem Jakubiakiem i kuratorką Grażyną Tomaszewską) oraz pierwszy dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Obornikach Śląskich 

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do