
Podczas środowej sesji rady trudną sytuację SPZOZ w Prusicach omawiała kierowniczka ośrodka Małgorzata Róż-Kardaś. Zabiegamy o pozyskanie funduszy z NFZ, o zwiększenie finansowania, a jednocześnie staramy się o podtrzymanie tych, które mamy. Wysyłamy pisma, walczymy.
W ośrodku zarejestrowanych jest 4200 pacjentów. Miesięczne wydatki na podstawową opiekę zdrowotną (uwzględniając opiekę pielęgniarską) wynoszą ok. 60 tys. zł. Niestety to nie wystarcza. - Posiadamy także gabinet okulistyczny, ginekologiczny, neurologiczny, a także od niedawna wznowiony stomatologiczny. Niedawno udało nam się przyjąć kolejną internistkę, która, zwłaszcza w okresie wzmożonych zachorowań na grypę, przejmie część pacjentów (głównie dzieci) - powiedziała Małgorzata Róż-Kardaś. Kierowniczka placówki przyznała, że jest jej znane zdanie, jakie o prusickiej opiece zdrowotnej wyrobili sobie mieszkańcy, jednak robi wszystko, by ten nadszarpnięty wizerunek naprawić.
Ostrą dyskusję o funkcjonowaniu placówki zaczął radny Grzegorz Zając, który zapytał na jakich zasadach zatrudnieni są lekarze: czy zależnie od ilości osób, które przyjmą, czy też na godziny: - Chciałbym także wiedzieć czy podczas pracy lekarz powinien przyjąć tyle osób ile zdąży w czasie swej pracy, czy tyle ile mówi kontrakt NFZ. - To zostało wyliczone, że przez godzinę lekarz jest w stanie przyjąć maksimum 5 pacjentów. Oczywiście proszę, żeby w miarę możliwości przyjmowali ich jak najwięcej. Proszę też pamiętać, że dużo czasu zajmuje lekarzom np. wypisywanie recept - odpowiedziała Róż-Kardaś. Radny pytał dalej: - Czy prawdą jest, że jeżeli poprosiłaby pani lekarzy, żeby przyjmowali tylu pacjentów, ilu czeka na korytarzu, to lekarze uciekną? - To pan to powiedział, a ja to niestety muszę potwierdzić - odpowiedziała kierowniczka ośrodka zdrowia.
Kolejny z problemów dotyczy rejestracji pacjentów: - Dlaczego pielęgniarki nie odbierają telefonów. Moja znajoma 49 razy próbowała się dodzwonić, aż w końcu poszła pod ośrodek, wykręciła numer i przez drzwi patrzyła jak telefon dzwoni i nikt nie podnosi słuchawki - powiedziała wiceprzewodnicząca rady Wiesława Anioł. - Pielęgniarki odbierają telefony w granicach swych możliwości - odpowiedziała Róż-Kardaś.
Zdaniem innego prusickiego radnego, Roberta Kawalca byłoby łatwiej, gdyby z dnia na dzień każdy mógł się zarejestrować do lekarza. Niestety w tej chwili jest to niemożliwe: - O godz. 8 muszę się zwolnić z pracy, żeby zarejestrować dziecko -powiedział radny. - Dlatego zatrudniliśmy dodatkową internistkę - odpowiedziała kierownik placówki.
- A co z wizytami domowymi, pierwszy raz się z tym spotkałam, że ich nie ma. Co prawda dr Harań wyjaśniła mi, że coś takiego funkcjonuje ale tylko na papierze, bo jak jest dużo pacjentów, to nie ma jak wyjść z ośrodka. Mam dziecko niepełnosprawne i nie mam jak się z nim dostać do ośrodka, a nawet gdybym przyszła, to nie pokonam tych schodów przed wejściem - powiedziała jedna z mam obecna na sesji. - Liczę na to, że to się poprawi, kiedy w ośrodku zatrudnimy więcej lekarzy - odpowiedziała kierownik ośrodka. Inny głos z sali: - Jestem zbulwersowana, to jest tragedia. całe szczęście, że do tego ośrodka nie należę. Przychodzę i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie nie przyjął. Idę do Skokowej i tam mnie przyjmują. Jak można w dzień przyjąć 4-5 osób, u nas w Skokowej wczoraj drzwi się nie zamykały, jest pani młodą osobą, niech pani coś z tym zrobi! - powiedziała sołtyska Skokowej. Na zakończenie dyskusji radny Zając przedstawił dwie alarmujące informacje. Otóż sprawdził ile osób przyjmują ośrodki w Skokowej i Prusicach. W tym pierwszym dwóch lekarzy w ciągu jednego dnia przyjęło 120 pacjentów, a w Prusicach każdy z 6 lekarzy przyjął tylko po 4 pacjentów na godzinę: - Ręce opadają - zakończył dyskusję radny.
Burmistrz Igor Bandrowicz stwierdził, że oprócz pozyskania środków finansowych ośrodkowi potrzebna jest dobra organizacja pracy, która zamierza wprowadzić.
Relację ze spotkania i środowej sesji niebawem na stronie internetowej www.TVNOWA.Pl, natomiast za tydzień opiszemy przebieg ostatniej sesji w Prusicach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie