Reklama

Cztery promile w aptece

31/01/2011 18:55
Żmigrodzcy policjanci zatrzymali aptekarza, który będąc w stanie nietrzeźwości sprzedawał lekarstwa.

Było to 25 stycznia około godziny 19.45. Oficer pełniący dyżur w żmigrodzkim komisariacie policji otrzymał informację telefoniczną, z której wynikało, że farmaceuta w jednej z miejscowych aptek "dziwnie się zachowuje". Dyżurny od razu skierował do apteki patrol. Podczas rozmowy z aptekarzem, policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu. Przeprowadzono więc badanie alkomatem, które potwierdziło, że 37-letni mężczyzna jest nietrzeźwy - urządzenie wykazało w jego organizmie blisko 4 promile alkoholu.

O zaistniałej sytuacji policjanci od razu powiadomili właścicielkę apteki, która przejęła dyżur. Jak ustalono, mężczyzna przyjmował klientów od około 3 godzin. Na szczęście, po sprawdzeniu dokumentacji okazało się, że w tym czasie nikomu nie wydawał leków na receptę, sprzedawał w tym czasie tylko ogólnodostępne, wydawane bez recepty.

O dalszym losie aptekarza  zdecyduje sąd.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do