
Kilka dni po zaprzysiężeniu burmistrza Sławomira Błażewskiego zapytaliśmy o zmiany kadrowe w urzędzie i jednostkach podległych. Mówił nam o planach powołania nowego sekretarza gminy i kierowników zakładów gospodarki komunalnej oraz mieszkaniowej. - Nie planuję natomiast na razie żadnych innych roszad - stwierdził. Tymczasem dziesięć dni po ukazaniu się artykułu zwolnienie z pracy z trzymiesięcznym wypowiedzeniem otrzymał inspektor zajmujący się m.in. szkołami, także gimnazjum - poprzednim miejscem pracy burmistrza.
Przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę wręczonego inspektorowi 15 dni po inauguracji kadencji burmistrza, jest "niespełnienie oczekiwań pracodawcy i utrata zaufania oraz nierealizowanie skutecznie i z należytą starannością nałożonych (...) obowiązków".
Zdaniem inspektora zarzuty postawione mu w wypowiedzeniu są błędnie sformułowane i nie mają podstaw merytorycznych. - Zarzucanie mi "niezapewnienia samorządowym placówkom oświatowym i wychowawczym warunków do pełnej realizacji programów wychowania i nauczania" jest nieporozumieniem, gdyż za programy wychowania i nauczania odpowiada nauczyciel, a realizację zadań nadzoruje i rozlicza z nich dyrektor szkoły - mówi Krzysztof Rudzki. - Organ prowadzący nie ma nic wspólnego z programami nauczania.
Równie tajemniczy i niezrozumiały dla inspektora jest zarzut "nieterminowego wykonywania uchwał rady", gdyż - jak twierdzi - żadna uchwała podjęta w tej kadencji nie dotyczyła spraw oświatowych. - Nic mi nie wiadomo także o zarzutach dotyczących uchwał przyjętych w poprzednich kadencjach. Poza tym, to burmistrz odpowiada za wykonanie uchwał rady i to on decyduje, w jaki sposób uchwała jest realizowana. Pracownik wykonuje polecenia burmistrza - dodaje Rudzki.
Podobnie jest z konkursami na dyrektorów szkół, które organizuje szef samorządu. To on powołuje komisję konkursową i ocenia jej pracę przez przyjęcie lub odrzucenie wyboru.
Nas najbardziej zaciekawił zarzut: "brak entuzjazmu i aprobaty decyzji przełożonego ze strony pracownika oraz niemożność porozumienia się (...) wynikająca z odmiennej wizji (...)".
- Burmistrz Błażewski rozmawiał ze mną cztery razy. Po raz pierwszy, gdy zapytałem, czy zechcę objąć patronatem "Międzypokoleniowy koncert kolęd", po raz drugi, gdy prosiłem o 100 złotych na wydrukowanie plakatu tego koncertu, trzeci raz chodziło o zorganizowanie dojazdów dziecka niepełnosprawnego z Pęgowa do Wrocławia. Dwukrotnie rozmowa była z inicjatywy burmistrza: zapytał o wypłatę zaliczki dla kierowcy busa oraz poprosił o uchwałę rady dotyczącą grantu oświatowego. Ponieważ projekt tej uchwały był mojego autorstwa, próbowałem rozwinąć temat, ale powiedział, że to jest sprawa na przyszłość. Żadna rozmowa nie dotyczyła oceny mojej pracy - mówi Krzysztof Rudzki, dodając, że zaskarżył to wypowiedzenie do sądu pracy.
Za inspektorem oświaty wstawili się dyrektorzy szkół podległych gminie: - Napisaliśmy pismo do pana burmistrza, w którym wyraziliśmy opinię o bardzo dobrej współpracy z panem Rudzkim - mówi przewodnicząca kolegium dyrektorów Barbara Syrico, dyrektor Szkoły Podstawowej w Pęgowie.
O przyczyny tego dziwnego sposobu rozwiązania umowy o pracę chcieliśmy spytać burmistrza. Poszliśmy do niego w środę przed południem, zaraz po rozmowie z inspektorem oświaty. Niestety, szefa samorządu nie było w urzędzie. Nie udało nam się też umówić na rozmowę, gdyż jak dowiedzieliśmy się w sekretariacie, kalendarz już ma cały zapisany. Zostawiliśmy więc karteczkę, z tematami jakie chcielibyśmy omówić oraz prośbą o ewentualne wyznaczenie osoby upoważnionej do kontaktów, zwłaszcza w sprawach pilnych. W czwartek ok. godz. 15 otrzymaliśmy informację, że spotkania nie będzie, a pytania są zbyt ogólne, żeby na nie odpowiedzieć na piśmie. Jeszcze tego samego wieczora wysłaliśmy do urzędu pytania szczegółowe:
1. Jakich oczekiwań pracodawcy nie spełnił inspektor i w jaki sposób utracił jego zaufanie w ciągu dwóch tygodni od czasu zaprzysiężenia nowego burmistrza do momentu wręczenia inspektorowi wypowiedzenia?
2. Jakich nałożonych na niego obowiązków nie zrealizował inspektor skutecznie i z należytą starannością?
3. Czy do zakresu obowiązków inspektora oświaty w gminie należy zapewnienie samorządowym placówkom oświatowym i wychowawczym warunków do pełnej realizacji programów wychowania i nauczania (proszę podać podstawę prawną)? Jeśli tak, którym placówkom i w jakim zakresie inspektor takich warunków nie zapewnił?
4. Które uchwały Rady Miejskiej inspektor oświaty wykonywał nieterminowo? Czy od 15 grudnia ub. roku Rada Miejska podjęła jakąś uchwałę, której wykonanie należałoby do inspektora oświaty?
5. Czy do obowiązków inspektora oświaty należy przeprowadzanie konkursów na dyrektorów szkół (proszę podać podstawę prawną)? Jeśli tak, które konkursy przeprowadził niezgodnie z obowiązującymi przepisami, i jakie przepisy złamał?
6. Czy w ciągu ww. okresu inspektor otrzymał informację o zastrzeżeniach do jego pracy, jeśli tak to kiedy i czy miało ono postać na piśmie, czy ustną?
7. W jaki sposób został stwierdzony brak entuzjazmu i aprobaty decyzji przełożonego ze strony inspektora?
8. W jaki sposób wyrażana była przez inspektora dezaprobata?
Do wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie