- Uważam, że przy obecnej stawce, system może się bilansować. - oznajmił Sławomir Błażewski. Tymczasem Poprawa oznajmił: - Za pana kadencji dopłaciliśmy z budżetu gminy 1,8 mln zł, a w zeszłym roku 1,5 mln zł. W sumie 3,3 mln zł w dwa lata wyrzuciliśmy w błoto,a zdobywając dofinansowanie mogliśmy wykonać inwestycje za 6 mln zł.
Kto komu co zarzuca? Skąd wzięły się zaproponowane stawki?
O emocjonującej dyskusji obecnego burmistrza Obornik Śląskich Arkadiusza Poprawy z jego poprzednikiem Sławomirem Błażewskim
przeczytasz tylko w aktualnym numerze NOWej gazety trzebnickiej
lub e-wydaniu, które kupisz tutaj.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Trzeba przyznać że obecny burmistrz nie dba nawet o własne miasto. Wystarczy się przejechać aby zauważyć ile dziur jest na ulicy Łokietka czy Dworcowej. Wstyd jednym słowem.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba przyznać że obecny burmistrz nie dba nawet o własne miasto. Wystarczy się przejechać aby zauważyć ile dziur jest na ulicy Łokietka czy Dworcowej. Wstyd jednym słowem.