Gminne Centrum Kultury i Sportu w nowej odsłonie

Po wielu miesiącach remontu, drzwi Gminnego Centrum Kultury i Sportu są wreszcie otwarte. W minioną sobotę i niedzielę mieszkańcy Trzebnicy mieli możliwość obejrzenia odrestaurowanego budynku. Wiele rodzin skorzystało z tego zaproszenia i po raz pierwszy od roku sale i korytarze wypełniły się ludźmi.

Jest jasno, kolorowo i sympatycznie. Wystrój jest nowoczesny, a jednocześnie budynek nie stracił swojego dawnego charakteru; zyskał tylko czystość, świeżość i blask. Wnętrza zostały przebudowane, ale zachowano ich tajemniczość, tradycję widoczną w każdym najmniejszym kąciku.

Wnętrze budynku jest funkcjonalne i nowoczesne. Nie zapomniano o legendarnym dyrektorze Trzebnickiego Ośrodka Kultury w latach 1963 1988 Feliksie Mułce, który doprowadził tę instytucję do rozkwitu - jedna z głównych sal jest nazwana jego imieniem. Sala kinowo - widowiskowa nareszcie zaprasza widzów czystością i nie straszy ich dziurą w suficie. Z foyer można zejść do kawiarni, gdzie kolorowe meble zapraszają do wypoczynku. Poszczególne pracownie mają swoje własne pomieszczenia, a wnętrza, z którymi wydawałoby się, że nic nie da się zrobić przeznaczono na galerie: Klatkę, Poddasze i Starą Kręgielnię. Znalazło się miejsce dla harcerzy i orkiestry dętej (na razie bardzo ciemne), są też sale prób. Pomieszczenia biurowe powinny sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających. Całości dopełniają szatnie i toalety rozmieszczone na różnych poziomach.

Zwiedzanie wypadło pozytywnie. Dzisiaj, w czwartek 15 października ma nastąpić oficjalne otwarcie nowego Gminnego Centrum Kultury i Sportu; do udziału w nim zaproszono gwiazdy: Dziubek Band, Monikę Gruszczyńską i Waldemara Malickiego. A potem rusza zwykła codzienna praca i mamy nadzieję, że GCKiS w Trzebnicy będzie godnie kontynuować działalność zapoczątkowaną w latach sześćdziesiątych przez dyrektora Feliksa Mułkę.

Mamy też nadzieję, że zgodnie z zapowiedzią burmistrza, ośrodek kultury otworzy się na wszystkich mieszkańców i odremontowane sale będą dostępne dla wszystkich grup społecznych, a nie tylko dla wybranych podmiotów.

Trzebniczanie z pewnością docenią też nową salę kinową. Teraz dyrekcja musi zadbać tylko, o nowości filmowe. A jeśli cena biletów będzie atrakcyjna, to rodziny z pewnością skorzystają z trzebnickiego kina, a nie z multipleksów wrocławskich.