Jak zauważa nasz Czytelnik, mieszkaniec Obornik Śl., prace na ul. kardynała Stefana Wyszyńskiego rozpoczęły się już kilka miesięcy temu. - Najpierw były drobne utrudnienia, potem zamykano ulicę fragmentami, a teraz, kiedy rozpoczął się rok szkolny, zamknięto ulicę całkowicie, co sparaliżowało ruch w mieście. Czy nie można było od razu przeprowadzić wszystkich prac, jeszcze podczas wakacji? - zastanawia się Czytelnik.
- Ulica Wyszyńskiego będzie zamknięta jeszcze przez 3 tygodnie. Planujemy, że ruch zostanie wznowiony na koniec września - mówi Andrzej Małkiewicz, kierownik wydziału inwestycji i remontów Urzędu Miejskiego w Obornikach Śląskich.
- Na tej ulicy kontynuowane są prace w ramach projektu "Czysta Woda", czyli rozdziału kanalizacji. Zdecydowaliśmy się na zamknięcie ulicy, ponieważ zamknięcie połówkowe i ruch wahadłowy nie sprawdziłyby się w tym przypadku, przedłożyłyby niepotrzebnie czas trwania robót.
Po zakończeniu prac, na koniec września, będzie już naprawiona nawierzchnia, łącznie z warstwą ścieralną, czyli asfaltem, we wszystkich miejscach, gdzie droga była rozkopywana. W późniejszym okresie przewidujemy naprawę chodników - zapowiada Andrzej Małkiewicz i dodaje, że nie można było wcześnie wykonać prac, które przeprowadzane są teraz. - Trzeba pamiętać, że inwestycja wykonywana jest "na ruchu" co oznacza, że ścieki cały czas płyną. Poza tym, teraz równolegle wchodzimy na teren pana Kopyry, a do tego też potrzebowaliśmy ustaleń.My również myśleliśmy, że wszystko uda się zrobić podczas wakacji, ale pod ziemią czekało na nas trochę niespodzianek. Korzystamy z aktualnych planów, ale mimo tego, że nimi dysponujemy, okazuje się, że niektórzy mieszkańcy przepinali się do kanalizacji "po swojemu" - mówi kierownik.
Jak dodaje Andrzej Małkiewicz, w najbliższym czasie zostanie odtworzona nawierzchnia na ul. Orkana, od początku aż do budynku za kościołem.
Mieszkańcy powinni jednak oswoić się z myślą, że problemy komunikacyjne potrwają aż do końca roku - zamknięta zostanie jedna z głównych ulic miasta. - Nie potrafimy jeszcze podać konkretnego terminu, ale w najbliższych tygodniach zamknięta zostanie
ul. M. Skłodowskiej-Curie. Czekamy jeszcze tylko na decyzję Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. W tej sytuacji ruch będzie przekierowany na ul. Trzebnicką. To będzie już ostatni odcinek, na którym będą wykonywane roboty uciążliwe dla mieszkańców. Potem prace będą wykonywane na fragmencie pomiędzy M. Skłodowskiej - Curie a Mickiewicza, czyli na ul. Orkana, a także na odcinku od Parku Miejskiego do ronda. Samego ronda nie będziemy rozkopywać, ponieważ tam już wszystko zostało wykonane wcześniej. Roboty będą prowadzone także od ronda w kierunku ul. Dworcowej - zapowiada Andrzej Małkiewicz.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
a co z wózkami, też poniatowsk - niezalogowany
2015-09-22 09:59:50
"W późniejszym okresie przewidujemy naprawę chodników" - jak bardzo późniejszym? A co z rodzicami poruszającymi się po mieście z wózkami? Rozumiem, że ich też dotyczy objazd ul. Poniatowskiego? W całych Obornikach jest naprawdę niewiele ścieżek spacerowych, gdzie rodzice mogą wyjść na spacer z wózkiem w celu usypania dziecka - nie przy głównej drodze, bezpiecznie i nie po dziurawym chodniku...
odpowiedz
Zgłoś wpis
a co z wózkami, też poniatowsk - niezalogowany
2015-09-22 09:55:03
Chodniki w późniejszym czasie? Rozumiem, że do tego czasu wszyscy rodzice poruszający się wózkami ze swoimi pociechami również kierują się objazdem ul. Poniatowskiego?
odpowiedz
Zgłoś wpis
P - niezalogowany
2015-09-19 21:23:47
Pytanie czy remont kanalizacji wart był zdewastowania ulicy o najlepszej nawierzchni w całym mieście? Już nie będę wspominał o zniszczonych ogrodach bo to drobnostka przy tym co firma wyprawia na mieście. Na niektórych ulicach zrobili już asfalt: z dziurami i wystającymi studzienkami. Chodniki na Wyszyńskiego są do całkowitej wymiany. Więc brawo dla poprzednich władz gminy, które ten projekt zatwierdziły oraz dla obecnych, które przymykają oczy na dewastację miasta.
odpowiedz
Zgłoś wpis
pipi - niezalogowany
2015-09-18 13:59:37
Wielka nagroda dla tego, który to zaplanował. Cały sierpień nie widać było żadnych prac a pierwszego września nagle wszyscy poczuli potrzebę zamknięcia ulicy mają resztę mieszkańców i początek roku szkolnego w d..pie. Mało tego objazd zrobiono przez ulicę Kościuszki generując ogromne korki, a którą to ulicę teraz postanowiono remontować (łatanie dziur) - jaki idiota planuje takie rzeczy???
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"W późniejszym okresie przewidujemy naprawę chodników" - jak bardzo późniejszym? A co z rodzicami poruszającymi się po mieście z wózkami? Rozumiem, że ich też dotyczy objazd ul. Poniatowskiego? W całych Obornikach jest naprawdę niewiele ścieżek spacerowych, gdzie rodzice mogą wyjść na spacer z wózkiem w celu usypania dziecka - nie przy głównej drodze, bezpiecznie i nie po dziurawym chodniku...
Chodniki w późniejszym czasie? Rozumiem, że do tego czasu wszyscy rodzice poruszający się wózkami ze swoimi pociechami również kierują się objazdem ul. Poniatowskiego?
Pytanie czy remont kanalizacji wart był zdewastowania ulicy o najlepszej nawierzchni w całym mieście? Już nie będę wspominał o zniszczonych ogrodach bo to drobnostka przy tym co firma wyprawia na mieście. Na niektórych ulicach zrobili już asfalt: z dziurami i wystającymi studzienkami. Chodniki na Wyszyńskiego są do całkowitej wymiany. Więc brawo dla poprzednich władz gminy, które ten projekt zatwierdziły oraz dla obecnych, które przymykają oczy na dewastację miasta.
Wielka nagroda dla tego, który to zaplanował. Cały sierpień nie widać było żadnych prac a pierwszego września nagle wszyscy poczuli potrzebę zamknięcia ulicy mają resztę mieszkańców i początek roku szkolnego w d..pie. Mało tego objazd zrobiono przez ulicę Kościuszki generując ogromne korki, a którą to ulicę teraz postanowiono remontować (łatanie dziur) - jaki idiota planuje takie rzeczy???