Reklama

Ile kosztuje wyprawka?

27/08/2015 05:46
Mówi się, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, bo to na nim budujemy swoje zdanie o innych osobach. Między innymi dlatego dzieci chcą zrobić jak najlepsze wrażenie na swoich rówieśnikach. I właśnie z tego powodu chcą mieć jak najlepsze wyprawki do szkoły - takie, które zrobią wrażenie na innych. Ile takie wyposażenie może kosztować? Bardzo różnie. Wszystko zależy od tego, do jakiej szkoły chodzi dziecko i jakie rzeczy kupimy.

Ogólnopolskie media podają, że w tym roku rodzice na wyprawkę ucznia wydadzą średnio około 700 zł. Trzeba jednak pamiętać, że młodsze dzieci uczęszczające do szkoły podstawowej nie potrzebują książek, bo te zakupiło dla nich ministerstwo. Dziś skupimy się na tym, co potrzebuje pierwszak i ile to kosztuje.

Zapisując dziecko do pierwszej klasy, każdy rodzic dostaje listę niezbędnika wyprawkowego, czyli spis przedmiotów, które każde dziecko będzie bezwzględnie potrzebowało. Oczywiście w zależności od szkoły są na niej różne rzeczy. My odnosimy się tych najbardziej podstawowych, uniwersalnych dla różnych szkół.

Wyprawkę i inne przedmioty trzeba w czymś nosić, dlatego też zacznijmy od tornistra. Taki najprostszy, z bohaterami bajek, "licencjonowany" można było kupić w wielu sklepach już za około 40 zł. Jeśli chodzi o dziewczynki, to w modzie są obecnie "Wróżki", "Kraina Lodu", "The Littlest Pet Shop", "Violetta", a dla chłopców "Autka", "Spiderman", "Superman".

Plecaki ze znanymi dzieciom postaciami są przeważnie droższe niż identyczne z innymi motywami, ale wiadomo, że maluchy wolą nosić tornistry z bohaterami z bajek. Pamiętajmy, żeby przy wyborze tornistra kierować się względami praktycznymi. Specjaliści ortopedzi radzą, żeby wybierać te z usztywnianymi "plecami", kilkoma komorami, a także szelkami wypełnionymi pianką lub gąbką. Dzięki temu, nawet jeśli maluch będzie musiał zanieść do szkoły spory ciężar, to nie będzie go ani bolało, ani sprawiało mu problemu.

Porządny tornister, który będzie dla dziecka wygodny, może kosztować nawet około 200 zł. Do plecaka trzeba dobrać piórnik - taki z wyposażeniem to wydatek rzędu 40-80 zł, a także kredki, ołówki, zeszyt papierów kolorowych 1- 10 zł (bo są papier zwykłe, ale również samoprzylepne lub holograficzne), blok techniczny, blok rysunkowy duży i mały, teczki, zeszyt do korespondencji nauczyciel - rodzice, farby plakatowe i akwarelowe, pędzelki, mazaki lub flamastry, temperówkę, papier do wycinanek, plastelinę (cena w zależności od producenta i ilości kolorów może się wahać od 2 do nawet 20 zł), kredki świecowe, kredki ołówkowe, a w niektórych szkołach jeszcze gliniane lub olejne. Ile to kosztuje? Wszystko zależy co kupimy.

Za taki sam produkt, ale z wizerunkiem bohatera z bajki, jedna z polskich firm produkujących kredki świecowe żąda 3 razy tyle, co za kredki na których jest rysunek "zwykłego" zwierzątka ( 4 zł i 12 zł za 12 kolorów). Analogiczna sytuacja jest z innymi produktami takimi jak piórniki, zeszyty papierów kolorowych, bloki techniczne czy nawet teczki rysunkowe. "Zwykłą" teczkę kupimy za 1 zł, a taką z bohaterem bajki za nawet 6 i 7 zł! W wyprawce muszą się znaleźć także nożyczki (około 3 - 10 zł), liczydło (najprostsze około 10 zł), a także patyczki do liczenia (około 5-8 zł za plastikowe, kolorowe).

Najtańszy klej można już kupić za złotówkę, ale te z wyższej półki, na przykład w sztyfcie, można kupić nawet za 6 - 7 zł. Do tego korektor, gumka, temperówka. Dzieci ogromną wagę przywiązują nie tylko do tego, co jedzą w szkole, ale również do "śniadaniówki", z której wyjmują kanapki i soczki. Oczywiście najlepiej by było, gdyby były z bohaterami bajek. Za takie pudełeczko musimy zapłacić nawet 15 - 20 zł. W niezbędniku pierwszoklasisty znajduje się również worek na strój na wychowanie fizyczne. W różnych szkołach są różne wymagania co do kolorów koszulek.

Oczywiście najtrudniej kupić takie w odpowiednim kolorze bez żadnych nadruków. A do koszulki dzieci potrzebują jeszcze spodenki lub spodnie i obuwie na gumowanej podeszwie (około 20 -50 zł). Pierwszoklasista musi także mieć obuwie zmienne, które kosztuje bardzo podobnie.

Jeśli chcemy, żeby nasz pierwszoklasista 1 września zaprezentował się niczym gwiazda filmowa również na ten cel musimy sporo wydać. W jednej z popularnych sieciówek dla dzieci komplet ubrań na pierwszy dzień szkoły dla dziewczynki i dla chłopca może kosztować około 150 - 200 zł (dla dziewczynek: rajstopki, spódniczka, bluzeczka i sweterek a dla chłopców: spodnie, koszula, krawat, kamizelka lub marynarka). Do tego oczywiście jeszcze buty i ... wydamy 200 - 250 zł jak nic.

Z naszych wyliczeń wynika, że mimo darmowych podręczników, rodzice pierwszaków mogą wydać w tym roku 500 - 600 zł na sam start szkoły. A przecież są jeszcze dodatkowe wydatki: komitety rodzicielskie (nieobowiązkowe), ubezpieczenia, wpłaty na wycieczki. A ponoć edukacja jest za darmo...

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do