Reklama

Dlaczego tłumimy emocje i smutki topimy w alkoholu?

23/05/2015 15:23
NOWa: - Z jakimi problemami zgłaszają się do pana pacjenci w szpitalu i w przychodni?

TC: - W gabinecie prywatnym najczęściej mam do czynienia z nerwicami, zaburzeniami lęku, lękiem napadowym. Bywają też przypadki depresji. Zupełnie inny profil pacjentów jest w przypadku szpitala psychiatrycznego, gdzie leczę stany ostre, jak: psychozy, schizofrenie czy halucynacje po alkoholu czy narkotykach. Takich pacjentów raczej nie mam w przychodni. Mam wrażenie, że pacjenci zgłaszają się coraz chętniej, szukają pomocy psychiatrycznej, ale gdzieś jeszcze pokutuje to skojarzenie psychiatry i wstydu. To pozostałość po latach poprzednich kiedy psychiatria była inaczej zorganizowana, opierała się na izolacji pacjentów, mniej na leczeniu. Nie leczono takich stanów jak zburzenia lękowe. Teraz też wielu lekarzy nie zajmuje się tym, ponieważ to wymaga pracy terapeutycznej z pacjentem.
Uzależnienie to wypadkowa trzech rzeczy – genetycznych predyspozycji, indywidualnych uwarunkowań i środowiska.
Myślę, że niedługo w naszym kraju będzie tak jak to jest w innych państwach, gdzie chodzenie na psychoterapię czy regularne wizyty u psychologa czy psychiatry będą czymś zupełnie naturalnym. Żyjemy w dużym stresie i w coraz większym tempie. Poradnie zdrowia psychicznego w ramach NFZ działają bezpłatnie. Psychoterapia jest płatna i prowadzą ją psychoterapeuci. Są to spotkania raz w tygodniu czyli w miesiącu to 400 zł, plus dojazdy. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić, choć jest to potrzebne, a czasem konieczne.
Najczęściej zaczyna się od jakiegoś problemu, z którym nie możemy sobie poradzić. Tłumimy emocje i smutki topimy w alkoholu.
NOWa: Każdy z nas "ma w sobie dziecko". Czy  powinniśmy nawiązywać kontakt emocjonalny z własnym ja w dzieciństwie, pozwalać sobie czasem na szaleństwa, sprawiać radości, które pamiętamy z lat dziecięcych?

TC: - W życiu dorosłym powtarzamy zakodowane, nauczone schematy z najmłodszych lat, bo wtedy kształtuje się nasza psychika, wrażliwość. Wracanie do najmłodszych lat to jeden z elementów psychoterapii, właśnie po to by znaleźć w sobie to dziecko, aby uświadomić sobie mechanizmy nami rządzące i schematy wyuczonych zachowań, zakodowane lęki, radości i skojarzenia. To nasza podświadomość. Na co dzień nie zdajemy sobie z tego. Generalnie bardzo ważne jest to, aby mimo przeciwności losu odnaleźć radość w życiu, aby pozwalać sobie na przyjemności. Tłumienie emocji może być niezdrowe. Dobrze jest od czasu do czasu sprawić sobie czymś prawdziwą przyjemność, spełnić marzenia bo to nas oczyszcza.

NOWa: - Porozmawiajmy o uzależnieniu od alkoholu.....Czy można wyjść z tego samemu?

TC: - Przeważnie nie da się samemu pokonać tego uzależnienia, dlatego trzeba szukać pomocy. Mamy wiele form terapii, trzeba tylko chcieć. Największym problemem tej choroby jest wypieranie się nałogu, nie widzenie swojego uzależnienia. Wszyscy wokół widzą ten problem oprócz zainteresowanego, który wymyśla różne powody picia.


Trzeba powiedzieć, że alkoholikiem nie jest tylko osoba, która pije do nieprzytomności i się upija, ale również taka osoba, która w weekend pije po dwa piwa lub codziennie wypija piwo, mówiąc, że to nic nie jest. Istotny jest przymus picia i uświadomienie sobie, że muszę wypić nawet dla przyjemności. Przyznanie się do tego, że mam problem z alkoholem i szukanie pomocy gdziekolwiek, to pierwszy najtrudniejszy krok.
Uzależnienie to wypadkowa trzech rzeczy – genetycznych predyspozycji, indywidualnych uwarunkowań i środowiska. Ktoś o imprezowym charakterze ma większe szanse na uzależnienie, dziecko alkoholika też, a jeśli mamy pijące towarzystwo czy przebywamy w takim środowisku ryzyko nałogu też jest duże. Trzeba zawsze ocenić indywidualnie dlaczego ktoś pije. Najczęściej zaczyna się od jakiego problemu, z którym nie możemy sobie poradzić. Tłumimy emocje i smutki topimy w alkoholu. Później jest to już tylko szukanie pretekstu do wypicia. Alkohol służy nam do regulacji napięcia emocjonalnego.
Moim zdaniem problem alkoholu w społeczeństwie jest ogromny.


NOWa:- Czy ma pan wielu pacjentów uzależnionych?

TC: - Nie w przychodni, ponieważ oni trafiają do lekarzy rodzinnych z objawami somatycznymi. Natomiast w szpitalu mam pacjentów po ciągach alkoholowych z halucynozą i majaczeniem. To jest już stan zagrożenia życia.

Czytaj na kolejnej stronie...




[caption id="attachment_72030" align="aligncenter" width="640"] To co robię, staram się zrobić z największą starannością. Daję z siebie wszystko.[/caption]

Moim zdaniem problem alkoholu w społeczeństwie jest ogromny. Samych zaburzeń spowodowanych piciem alkoholu jest wiele. Nawet po zaprzestaniu picia, proces detoksykacji jest długi. Jeśli ktoś sam przyznaje i podejrzewa, że ma problem z piciem, to faktycznie może tak być. Samemu ciężko jest cokolwiek zrobić. Najlepiej zmobilizować się i pójść do poradni zdrowia psychicznego lub do psychologa. Są to wizyty bezpłatne. Można też pójść po prostu do lekarza.
Są leki, które zmniejszają głód alkoholowy i powodują obniżenie chęci do picia. Można pójść na spotkanie AA i porozmawiać z innymi osobami. Natomiast pomoc rodziny czy znajomych zależy od relacji między tymi osobami.
Na pewno nie można załatwiać terapii odwykowej za kogoś. Sam zainteresowany musi wyrazić zgodę i chcieć coś zmienić. Podstawą leczenia jest motywacja. Wtedy wszystko jest możliwe. Dlatego warto znaleźć w sobie motywację. Nie można takich osób potępiać bo to jest choroba ale można zawsze coś zrobić aby im pomóc.


 

NOWa: - Jak odreagowuje pan stres związany z pracą? 

TC: - Przede wszystkim nie przenoszę problemów z pracy do domu. Trudno to zrobić, ponieważ część moich pacjentów jest w leczeniu i muszę być pod telefonem. Zdarza mi się, że muszę odebrać telefon, ale staram się czas prywatny poświęcać tyko rodzinie. Mam 14 - miesięcznego syna. Spędzając czas z rodziną odpoczywam. Poza tym chodzę na moją indywidualna terapię. Omawiam z psychoterapeutą swoje doświadczenia i problemy z pracy. To jest konieczne w takim zawodzie, ponieważ mamy trudne przypadki, pacjentów bardzo obciążających emocjonalnie.


Wolny czas spędzam z rodziną i wybieramy takie formy aktywności, aby wszyscy byli zadowoleni. Są to spacery i wspólne zabawy. Chodzimy z małym na basen już od kilku miesięcy, uczymy go pływać i wszyscy mamy z tego wielką frajdę. W przyszłości planuję wspólne żeglarstwo i nurkowanie. Mam nadzieję, że uda mi się dogadać w tej kwestii z synem kiedy będzie trochę starszy i może będą już inne dzieci. Chciałbym pojechać z nimi na Mazury, w rejs żaglówką czy po prostu razem zmagać się z wodą i wiatrem.
NOWa: - Co zajmuje pana czas poza pracą, czy ma pan hobby?TC: - Hobby nie mam, czasu wolnego też w zasadzie mam bardzo mało. Czas relaksu to wakacje, wyjazd na Mazury i pływanie.


NOWa: - Co robi pan dla swojego zdrowia?TC: - Przyznam, że jest to mój słaby punkt. Staram się kontrolować cały czas swoją dietę. Teoretycznie wiem jak ona powinna wyglądać, ale w praktyce bywa różnie. Staram się trochę biegać kiedy mogę, bo wiem, że ruch to podstawa. Raz w roku robię podstawowe badania kontrolne. W kwestii jedzenia, jestem fanem kuchni włoskiej, makaronów, warzyw, sałatek i oczywiście lubię dobrą pizzę.



Bardzo ważne jest to, aby mimo przeciwności losu odnaleźć radość w życiu.






NOWa: - Kiedy jest pan szczęśliwy, co sprawia poczucie euforii?

TC: -  Kiedy mogę wyjść i spotkać się zez znajomymi. To nie musi być nic wielkiego ale lubię ot tak beztrosko usiąść i porozmawiać. To zawsze regeneruje mnie "na maxa".




NOWa: - Czy może pan określić swoją wadę i zaletę?

TC: - Moja wadą jest roztargnienie, rozkojarzenie,  zapominalstwo w drobnych sprawach.  Natomiast zaletą jest sumienność przy wykonywaniu pracy. To co robię, staram się zrobić z największą starannością. Daję z siebie wszystko. To trochę mnie eksploatuje, ale jest najważniejsze.


Magdalena Orlicz-Benedycka

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Uwolniony - niezalogowany 2018-11-09 23:48:27

    Polecam dobry Ośrodek Terapii Uzależnień SYMPTOM www.uzalezniony.pl

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do