Wydarzenia toczyły się w poprzednim tygodniu, na budowie w gminie Trzebnica.
- Policjanci przed godziną 7 rano zostali poinformowani o włamaniu do domu mieszkalnego znajdującego się w budowie. Na miejscu funkcjonariusze prewencji i wydziału kryminalnego trzebnickiej komendy ustalili, że w budynku może znajdować się jeszcze sprawca. Przeglądając dokładnie teren posesji, zauważyli wybite okno balkonowe na piętrze. Policjanci po wejściu do środka, przeszukując kolejne pomieszczenia, spostrzegli przewróconą do góry dnem wannę, a pod nią... ukrytego młodego mężczyznę. Okazało się, że to 19-letni mieszkaniec gminy Wisznia Mała, który w ten sposób próbował schować się przed stróżami prawa - mówi asp. szt. Iwona Mazur, oficer prasowy komendy policji w Trzebnicy. Jak się okazało, złodziej ma na swoim koncie również inne "grzeszki".
- W toku dalszych czynności z zatrzymanym, ustalono że trzy razy usiłował on dokonać kradzieży w tym miejscu. Jednak swojego celu nie osiągnął z powodu zabezpieczeń obiektu - mówi Iwona Mazur i dodaje, że mężczyzna dobrze przygotował się do włamania: - Jak wyjaśnił funkcjonariuszom, w dniu zatrzymania, gdy wracał z urodzinowej imprezy od kolegi postanowił po raz kolejny włamać się. Z pomieszczenia gospodarczego zabrał młotek oraz rusztowania, po których wszedł na taras i wybijając szybę dostał się do środka budynku. Następnie wyrwał ze ścian przewody elektryczne. W trakcie ich zwijania usłyszał głosy dochodzące z zewnątrz i ze strachu schował się pod wanną.
O dalszym losie przestępcy zdecyduje teraz sąd. Za włamanie i kradzież grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie