Może to dobry moment na podjęcie decyzji o sterylizacji?
Zabieg ten przeprowadzany jest w narkozie ogólnej i polega na usunięciu jąder czy macicy i jajników. I tu już widzę pierwsze protesty wynikające z troski o zwierzaka i strachu przed znieczuleniem. Jednak niesłuszne, obecnie anestezjologia w weterynarii zapewnia przeprowadzanie bardzo bezpiecznych znieczuleń. Istnieje wiele leków, które są dobierane w zależności od stanu i wieku pacjenta. Lekarz zanim przeprowadzi zabieg, bada zwierzaka kwalifikując go do narkozy.
I tu pojawiają się kolejne ale - przecież to nienaturalnie, czy aby warto, po co niepotrzebnie narażać go na stres.
No tak, nasz domowy pupil niestety niewiele wspólnego ma z dziką naturą. Odkąd człowiek przysposobił sobie zwierzę, jest za nie odpowiedzialny i kieruje jego życie,m karmi je, daje schronienie, szczepi, odrobacza. Dlaczego zatem pozwala mu umierać z powodu ropomacicza, raka sutka, jąder czy prostaty? Dlaczego jego ukochany Mruczek czy Burek mnoży dzieci, które przepełniają schroniska, są topione lub giną na skutek głodu i chorób?
Więcej na następnej stronie...
Dlaczego pozwala, by wiedziony potrzebą miłości zapędził się wprost pod koła samochodu?
Może o tym nie wie, że stres związany z okresem aktywności seksualnej jest przyczyną spadku odporności, przez co zwierzak dużo łatwiej zapada na choroby.
W trakcie walk terytorialnych, zalotów czy innych kontaktów bezpośrednich przenoszone są pasożyty (świerzb, pchły), groźne wirusy jak białaczka, wścieklizna, choroby weneryczne, nie wspominając o zakażeniach bakteryjnych po pogryzieniach i zadrapaniach.
Więcej na następnej stronie...
Czy potrzeba bardziej przekonywać?
Przeciwnicy zabiegu wysuną argumenty, że zwierzęta tyją, koty przestają być łowne ,a psy nie pilnują domu. Tak na prawdę wiele zależy od charakteru zwierzaka. Jeżeli nigdy nie był zapalonym łowcą czy wojownikiem, sterylizacja nie wpłynie zanadto na jego zachowanie. Jedynie zwierzęta skłonne do wycieczek, agresywne czy nadpobudliwe nieco ograniczą swą aktywność. A obwód brzucha zwiększy się jedynie wtedy, gdy będziemy go przekarmiać i spełniać jego jedzeniowe zachcianki.Owszem u niektórych suk zdaża się nietrzymanie moczu, a zbyt wczesna sterylizacji może doprowadzić do zaburzeń kostnych, jednak jest to niewielki odsetek naszych podopiecznych.
Myślę więc, że warto zastanowić się nad tematem i podjąć decyzję, która wynika z troski i odpowiedzialności za nasze zwierzę.
Karolina Mrozek
lek. wet. specjalista chorób psów i kotów
Gabinet Weterynaryjny Czarny Kot
weterynarz-zmigrod.pl
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie