Reklama

Remis na początek rundy

17/03/2015 05:16
Pierwsze spotkanie rundy wiosennej miało nie tylko pokazać stan przygotowania zespołu, ale także być okazją do zgrania się drużyny, w której pojawiło się aż 4 nowych, znakomitych zawodników.

- Na początku meczu, trzeba przyznać, że goście dominowali. Zagrali wysoko, odważnie, próbowali zdobyć bramkę. Na szczęście ich zaangażowanie nie przełożyło się na sytuacje stuprocentowe. Nasza drużyna była w defensywie. Po 20 minutach goście się wyszaleli, a my zaczęliśmy grać odważniej i próbowaliśmy przełożyć posiadanie piłki na sytuacje bramkowe - mówi Kornel Delczyk, prezes Boru, a jednocześnie zawodnik podstawowego składu.

- W pierwszej połowie mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje bramkowe. W pierwszej, po indywidualnej akcji, celnym trafieniem popisał się Michał Wesołowski. W drugiej sytuacji podbramkowej strzał naszego kapitana Tomasza Wasiaka wybił obrońca gości. Jeszcze w pierwszej części gry goście odpowiedzieli bramką. Na prawej stronie urwał się boczny pomocnik z Łowęcic i zagrał piłkę wzdłuż pola karnego.  Napastnik gości z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 1:1 - relacjonuje Kornel Delczyk.

W drugiej połowie oba zespoły chciały zdobyć zwycięska bramkę. Trener Bogumił Sikorski dokonał kilku zmian; na placu gry pojawili się: Hubert Miara, Damian Popiel, Mateusz Chatys, Konrad Zdeb i Rafał Masicki.

- Bór zaczął stwarzać kolejne sytuacje. W pierwszej Tomasz Wasiak stanął oko w oko z bramkarzem gości, ale ponownie obrońca zdołał wybić piłkę z linii bramkowej. W 70 minucie sam na sam z bramkarzem po składnej akcji, wyszedł Wojciech Jankowski. Tym razem kapitalnie interweniował bramkarz. W tej części goście nie  zagrażali naszej bramce, choć od 8 minuty graliśmy w dziewiątkę, ponieważ za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Mateusz Chatys - mówi prezes i dodaje, że jest pod wrażeniem gry młodzieżowców: bramkarza Jakuba Wyrzykowskiego i Michała Wesołowskiego.

- Chłopcy zagrali bez kompleksów. Teraz optymistycznie patrzymy w Obornikach na rundę rewanżową. W tej chwili drużyna została wzmocniona 4 zawodnikami. Z Falko Rzeplin dołączyli do nas na zasadzie transferu definitywnego, czyli na stałe: Rafał Flisiński, Mateusz Kulikowiec, Daniel Kuźma, a z Polaru Wrocław Dawid Płaza. Kolejny mecz gramy na wyjeździe. Jedziemy po zwycięstwo. Każdy inny wynik będzie dla nas porażką - podkreśla prezes.

W klubie szykuje się więcej zmian.

- Obiekt się modernizuje, szkoda, tylko, że kibice musieli przestać ten pierwszy mecz. Klub się rozwija, staramy się rozwijać nie tylko pod kątem sportowym i bazy sportowej. W przyszłym tygodniu zostanie uruchomiona całkowicie nowa strona sportowa, a klub będzie mocno promował klubową kartę członkowską, która będzie uprawniać do zniżek i rabatów udzielanych przez podmioty gospodarcze działające na terenie miasta. Będą rabaty na usługi OSiR, na przykład na kort, z kartą bilet wstępu na basen będzie kosztować 1 zł. Będą zniżki na usługi fryzjerskie i do myjni samochodowej; największa siłownia w mieście również zaoferowało rabaty. Karta ma kosztować symboliczne 20-30 zł. Wstęp na mecze nadal będzie bezpłatny, a lista partnerów będzie co roku się rozszerzać.

Skład drużyny Boru: Jakub Wyrzykowski, Sławomir Kuczek, Mateusz Kulikowiec, Marek Mielnik, Daniel Kuźma, Michał Wesołowski, Mateusz Matraszek, Mirosław Bełkowski, Kornel Delczyk, Wojciech Jankowski, Tomasz Wasiak. W drugiej połowie grali: Hubert Miara, Mateusz Chatys, Rafał Masicki, Konrad Zdeb, Damian Popiel, Michał Jankowiak. Poza kadrą meczową: Rafał Flisiński, Dawid Pawa, Sebastian Saweczko, Mateusz Fiłon.

Aplikacja nowagazeta.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo NowaGazeta.pl




Reklama
Wróć do