W poprzednim numerze pisaliśmy o niedoróbkach, które zauważyli nasi Czytelnicy w związku z remontem obornickiego dworca kolejowego. Były to między innymi: krzywo ułożona kostka i zegar zamontowany w taki sposób, że nie było widać na nim godziny. Jak powiedziała nam rzeczniczka PKP, na dworcu trwały odbiory i fuszerki miały zostać naprawione. Jak się okazało - zostały. Kostka "na oko" wygląda równiej, a zegar został tak zamontowany, że wreszcie widać na nim godzinę. Dziękujemy Czytelnikom za czujność, a PKP za szybką reakcję.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie