W ostatnim czasie odbywało się po kilka zebrań wiejskich na terenie naszego powiatu. Uczestniczyliśmy w spotkaniu w Osoli. Jak się okazało, dotychczasowa sołtys Janina Janeczko miała kontrkandydata, a był nim Jacek Lewandowski. Jak odczytała przewodnicząca komisji skrutacyjnej, w Osoli uprawnionych do głosowania było 366 osób, a w sumie głosowały 84 osoby, 4 głosy były nieważne. Na Janinę Janeczko zagłosowało 58 osób, a na Jacka Lewandowskiego oddano 22 głosy.
Podczas zebrania wiejskiego w Skokowej wybór był prostszy, ponieważ tylko dotychczasowa sołtys - Anna Korzeniowska zdecydowała się na kandydowanie. Mieszkańcy mogli głosować tylko "za" lub "przeciw". W wyborach wzięły udział 93 osoby i jedna osoba oddała nieważny głos. Za kandydaturą Anny Korzeniowskiej głosowało 84 mieszkańców, a przeciw były 4 głosy. Przy okazji wyborów sołtysów wyłaniano także rady sołeckie. Panie sołtyski apelowały, aby zgłaszali się panowie, bo wtedy łatwiej jest wykonywać prace fizyczne. - Potrzeba w radach chłopów, bo musi ktoś nosić stoły - wykrzyknęła jedna z mieszkanek Osoli. I poskutkowało.
Mimo, że w obu wsiach było sporo mieszkańców, nie było kworum, aby od razu przejść do wyborów, trzeba było po pół godzinie zwoływać kolejne zebranie wiejskie.
Wybory to doskonały czas aby "wypytać" o lokalne sprawy przedstawicieli urzędu, a także obecnych radnych. Mieszkańcy chętni korzystali z nadarzającej się okazji, aby poruszyć nurtujące ich tematy.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie