Oczywiście nie wszystkie jogurty są naszpikowane chemią, dlatego warto czytać etykiety produktów, które kupujemy. W owocowych, które mają przyciągnąć dzieci, są ogromne ilości cukru, barwników, ulepszaczy, wzmacniaczy smaku i konserwantów. Bardzo często dodawana jet do nich koszenila, barwnik pozyskiwany z wysuszonych, zmielonych owadów, zwanych czerwcami kaktusowym, co u wielu osób może wywoływać obrzydzenie. Nawet jogurty "naturalne" mają wzbogacony skład - chociażby żelatyną wieprzową, która poprawia konsystencję. Dlatego właśnie proponujemy przygotowanie jogurtu w domu, a jak się okazuje, jest to bardzo proste. Poza przyjemnością z tworzenia smaku, mamy jeszcze dodatkową korzyść, bardzo wymierną: dokładnie wiemy, co jemy i nie musimy sprawdzać tych wszystkich E...
Jogurty można przygotowywać w specjalnych urządzeniach - jogurtownicach, my jednak podamy najprostszy, wypróbowany przepis.
Potrzebujemy:
- 1 litr mleka (nie może być UHT, bo ma długą datę przydatności);
- ok.100 g jogurtu naturalnego (mogą być też bakterie jogurtowe, do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością lub przez internet - około 20-30 zł za paczkę do wielokrotnego użytku).
Wykonanie:
Do garnka, najlepiej z grubym dnem, wlewamy mleko i podgrzewamy je do temp. 60-65°C. Jeśli nie mamy odpowiedniego termometru, temperaturę możemy sprawdzić palcem (powinniśmy móc utrzymać go w mleku około 10 sekund). Do mleka wlewamy jogurt naturalny (lub bakterie jogurtowe), mieszamy i albo przelewamy do termosu, albo opatulamy kocem - jogurt musi stygnąć powoli, tak aby mogły w nim zajść procesy wywołane przez bakterie. Po około 8-10 godzinach jogurt jest gotowy. Należy pamiętać, aby przechowywać go w lodówce, najlepiej w szkle. Do jogurtu możemy dodać owoce lub dżem. Można go przechowywać około tygodnia.
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie