Przypomnijmy, że temat budowy ronda u zbiegu ulic: Wrocławskiej, Dworcowej, Trzebnickiej i Władysława Łokietka poruszany był w poprzednim roku wielokrotnie. Najbardziej niebezpieczny wyjazd w drogę wojewódzką jest od ul. Trzebnickiej, bo właśnie w tym miejscu jest mała widoczność. Niektórzy kierowcy, bojąc się tego wyjazdu, przejeżdżają przez parking przy urzędzie i z niego, bezpośrednio wjeżdżają na ul. Wrocławską.
W poprzednim roku miasto opracowało koncepcję, zgodnie z którą musiałoby przekazać część terenu gminnego (przy Obelisku). Zgodnie z nią na ul. Dworcową wjeżdżałoby się przy sklepie od ul. Łokietka (za Obeliskiem), powstałyby na niej miejsca parkingowe, a ul. Łokietka nie łączyłaby się bezpośrednio rondem, tylko wcześniej "wpadała do ul. Wrocławskiej. Poprzedni burmistrz Sławomir Błażewski porozumiał się z Dolnośląską Służbą Dróg i Kolei i obiecał w kampanii wyborczej budowę ronda. Jak się jednak okazało, taka inwestycja to ogromny wydatek dla napiętego budżetu miasta.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Obornikach Śląskich, burmistrz Arkadiusz Poprawa poinformował, że zrezygnował z budowy ronda przy Urzędzie Miejskim.
Więcej po zalogowaniu lub w wydaniu papierowym.
[hidepost=0]
- Przeanalizowałem koncepcję i doszedłem do wniosku, że koszt, który jest przewidywany przez DSDiK na realizację tego zadania na podstawie koncepcji, czyli ponad 3 mln zł, nawet przy współfinansowaniu inwestycji przez gminę w stosunku 50 na 50 jest zbyt wysoki - powiedział burmistrz i dodał: - Moim celem nie jest zbudowanie ronda na tym skrzyżowaniu, a poprawa bezpieczeństwa w tym miejscu. Przedstawiłem swoją koncepcję zmiany organizacji ruchu i spotkała się ona z akceptacją w DSDiK. Budowa tak drogiego ronda, w tak ciasnym terenie, byłaby moim zdaniem wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Jeżeli możemy poprawić bezpieczeństwo wielokrotnie taniej, to trzeba tak zrobić. Dlatego w najbliższym czasie zlecimy przygotowanie koncepcji na podstawie tego co ustaliłem z DSDiK - powiedział Arkadiusz Poprawa. Na czym dokładnie zmiana ruchu w tym miejscu miałaby polegać? Tego nie wiadomo, ale burmistrz zapewniał, że nie będzie tak kosztowna i "miejcochłonna" jak rondo.
[/hidepost]
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Niech burmistrz zabierze się lepiej za okropnie dziurawe drogi w obornikach, zwłaszcza do ronda i na ul. Łokietka
oo nie sądziłem, że aż tak szybko zobacze, jak kiełbasa wyborcza (obietnica budowy ronda), zamieni się w kaszankę.