Mężczyzna szedł około godz. 18, czyli po zmierzchu, środkiem prawego pasa ruchu w kierunku do Obornik Śląskich. Od Golędzinowa nadjechał samochód osobowy alfa romeo, prowadzony przez 33-letniego wrocławianina. Kierowca nie zdążył wyhamować, ani ominąć pieszego. Siła uderzenia była tak wielka, że ciało 56-latka zostało wyrzucone na szybę samochodu. Poniósł on śmierć na miejscu.
Do wypadku prawdopodobnie przyczynił się pieszy, który zamiast iść lewą stroną szosy, poruszał się środkiem prawego pasa ruchu. Nie mógł więc widzieć nadjeżdżającego samochodu. Sam też nie był widoczny, bo miał na sobie czarną odzież. W dodatki nie nosił żadnych elementów odblaskowych, a noszenie ich poza terenem zabudowanym jest dla pieszych obowiązkowe.
Kierowca samochodu osobowego był trzeźwy. Ciało pieszego zostało przewiezione na sekcję do zakładu medycyny sądowej. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, po wypadku czuć było od niego alkohol
Aplikacja nowagazeta.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie